Witajcie po krótkiej przerwie. Mam nadzieję, że wstrząsające obrazy po zdejmowaniu tapicerki z fotela Was nie wystraszyły i jesteście go...
Nie wiem jak to kiedyś nasze mamy robiły, że kolacja wigilijna naszykowana była perfekcyjnie na zapowiedzianą godzinę. Ja nie zdążyłam. ...
Kochani, chciałabym Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia zdrowych, spokojnych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia. Odpocznijcie, ...
Za dwa dni już Wigilia Bożego Narodzenia. Nie będę długo się rozpisywać, podejrzewam, że i tak nie wszyscy będą mieli czas przeczytać c...
Kot i fotel. Fotel i kot. Nierozłączna historia. Jedno bez drugiego nie funkcjonuje. Fotel bez kota jakiś taki niepełny, kot bez ...
W tym roku zamarzyła mi się czerwień na Święta. Po kilku latach dekorowania domu w najróżniejszej kolorystyce wracam do korzeni. Nie po...
Marzy mi się biały puch na Święta. W ostatnich latach pogoda nie dopisała i śniegu poskąpiła w czasie, gdy go wszyscy wypatrywali. Póki...
Pierwszy tydzień Adwentu minął jak pędzące renifery. Przynajmniej tak sobie wyobrażam chociażby znanego wszystkim Rudolfa, który w szal...
Zaczynamy odliczanie. Dziś mamy pierwszą niedzielę Adwentu. Jak bardzo się cieszę! Wyciągnęłam już notes z rozpisanym w zeszłym roku pl...
To będzie pierwszy i ostatni post o jesieni, a konkretnie o dekoracjach jesiennych. Pierwszy, ponieważ jeszcze nie pisałam w tym roku o...
Macie czasem problem z samo-tworzącym się bałaganem w Waszych domach? Jeśli macie dzieci to wiecie o czym mówię;) U mnie salon w ciągu ...
Ta historia zaczyna się na moich ukochanych Mazurach. Upalne lato, ja i moja siostra jesteśmy na wakacjach na wsi. Wyjeżdżamy co roku, w to...
Wiecie jaka jest moja ulubiona pora dnia? To oczywiście wieczór. Bardzo lubię nasz dom za to jak zmienia się po zmroku. Zazwyczaj nie r...
Parę dni temu dostałam ważnego dla mnie maila. Nie był to ani mail z jakąś super-hiper-akcją-promocyjno-reklamowo-wysoko-budżetową, ani...