Boże Narodzenie,
dekoracje,
DIY,
hand made,
kalendarze adwentowe
Witaj grudniu! + DIY update :)
11:56
Pierwszy grudnia, święta za pasem, pierwszy śnieg za nami. Cały rok czekam z utęsknieniem na ten świąteczny czas. I właśnie się zaczyna! Tak, tak - jestem "maniaczką" świąt. Uwielbiam coroczne grudniowe "pierniczenie", odpoczynek pod ciepłym kocem z gorącą herbatą i aromatycznym ciastem. I te wieczory pełne blasku migoczących światełek, kiedy za oknem tak szybko się ściemnia. Dla mnie grudzień zawsze jest magiczny, jednak w tym roku wyjątkowo mocno go wyczekiwałam.
Może to jeszcze nie czas na coroczne podsumowania, ale musicie wiedzieć, że ten rok był bardzo ciężki dla mnie i mojej rodziny. Choć dużo dobrego się wydarzyło, było to okupione ciężką pracą i wieloma wyrzeczeniami. Samo życie, prawda? Jednak teraz zakończył się pewien etap i grudzień otwiera się dla nas nowym rozdziałem.
Dlatego chciałam specjalnie z tej okazji zrobić coś wyjątkowego. To pierwszy kalendarz adwentowy w naszym domu, pierwszy dla moich dzieci. W każdym z okienek moje pociechy znajdą mały prezent od nas. Nie będą to czekoladki, choć i troszkę słodyczy się tam znajdzie. Zaplanowaliśmy z mężem kreatywne zabawy na każdy dzień i kilka wycieczek po okolicy. Będzie szukanie krasnoludków i wycieczka na... wulkan :) A dziś upieczemy wspólnie pierniczki. Grudzień to będzie nasz rodzinny czas :)
Dla zainteresowanych krótka instrukcja DIY. Kalendarz wykonałam z cienkich deseczek balsowych, które przykleiłam do zrobionej ze styropianu makiety domku. Zakupione wcześniej spinacze nakleiłam nad okienkami, z niektórych spinaczy zdjęłam wcześniej aplikacje. Do tego wydrukowałam kwadraciki z cyferkami i umieściłam na każdym spinaczu, jako zasłonę mojego okienka. Trzy wieczory roboty, ostatni raz w podobne makiety bawiłam się na studiach i mówiłam sobie - już nigdy więcej. Czego to nie robi się dla dzieci :) Poniżej poszczególne etapy prac:
1. Ze styropianu wycinamy ostrym nożykiem do papieru bazę naszego kalendarza. Najlepiej wzór narysować sobie wcześniej na kartce i przekalkować na styropian. Można też narysować sobie bezpośrednio na styropianie lub tak jak ja odmierzać sobie odległości za pomocą taśmy malarskiej (koniecznie tej papierowej - żółtej). Teraz wystarczy wyciąć okienka... :) Jeśli nie lubicie styropianu i boicie się bałaganu polecam styrodur, z którego wycina się o wiele lepiej i się tak nie kruszy. Ja z braku owego zastosowałam styropian. Pierwszy wieczór z głowy;)
2. Na naszą bazę przyklejamy deseczki balsy. Są one do kupienia np. w sklepach plastycznych lub na allegro. Na ścianę użyłam deseczek o grubości około 5 mm. Przyłożyłam deseczki do styropianu mocując je ze sobą taśmą malarską. Obróciłam na plecy i odrysowałam na balsie wycięte otwory. Następnie odkleiłam deseczki i wycięłam okienka nożykiem. Po wycięciu przykleiłam całość klejem wikol ( do kupienia w markecie budowlanym) do mojego styropianu. Teraz chwila przerwy i czas na dokładne wyschnięcie kleju. Teraz idziecie odpocząć;)
3. Kolejnego dnia wycinamy małe prostokąciki z cienkiej balsy (1mm) i wyklejamy nimi wnętrza okienek. Następnie oklejamy grubszą balsą boki i tył naszego domku. Po wyschnięciu kleju delikatnym papierem ściernym szlifujemy nierówności przy okienkach i odstające kawałki deseczek.
4. Mój kalendarz pobieliłam lekko rozcieńczoną białą farbą. Kupione w Home&You małe (około 3cm) drewniane klamerki przykleiłam klejem Magic nad każdym okienkiem. Teraz wystarczy wypełnić nasz kalendarz i zasłonić okienka karteczkami:)
Pewnie prościej byłoby wyciąć coś takiego z kawałka drewna ;) Ale skoro ani drewna nie miałam, ani odpowiedniej maszyny, proste budowanie a'la makieta też się nada. Taki schemat prac można wykorzystać na wiele sposobów. Któż nie chciałby mieć np. drewnianego napisu "X-MAS". Tak, w ten sposób też się to uda zrobić! Polecam, naprawdę warto:)
42 komentarze
Przepiękny kalendarz! Uwielbiam oglądać twoje zdjęcia, są takie pięknie! Pozdrawiam grudniowo, Ania :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu! Cieszę się, że moje zdjęcia Ci się podobają. Pozdrawiam!
UsuńKlamerki aż chce się schrupać :) kalendarz przepiękny i warto każdej chwili pracy! Buźka na ten pierwszy grudniowy dzień :*
OdpowiedzUsuńPiekny i oryginalny kalendarz:)Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńA swoją droga Madziu to masz rację czego sie nie robi dla dzieci:)Fajnie to wymysliliscie z mężem ,napewno dzieci będą wspominaly długo taki kalendarz.
UsuńMadziu w takim razie wiele wspólnych, rodzinnych chwil na ten grudniowy miesiąc:) Kocham ten miesiąc nie tylko ze względu na święta, zimę ale też ze względu na rocznice ślubu jaką w grudniu obchodzimy:) Kalendarz jest bardzo ładny, możliwe że w przyszłym roku podpatrzę Twój pomysł i zrobię coś podobnego:) tym czasem mój już sobie zawisł (do zobaczenia na moim blogu):)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje prace i oglądać zdjęcia Waszego m, jak dla mnie są cudne:)
Pozdrawiam cieplutko
Patrycja
Dziękuję Ci bardzo serdecznie:) I wszystkiego naj z okazji zblizajacej się rocznicy:))
Usuńdziekuje:)
UsuńPrześliczny kalendarz!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny kalendarz! Mam nadzieję,że teraz będzie u ciebie już tylko lepiej :)
OdpowiedzUsuńŚciskam :))
Musi byc! Dzięki:)
Usuńja również uwielbiam ten czas, najpierw przygotowania, a później same święta :) kalendarz wyszedł Ci przepięknie, gratuluję kreatywności :) na pewno będzie z tego dużo zabawy i radości :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję! Czas przygotowań to wyjatkowy moment:)
UsuńPiękny adwentowy kalendarz z uroczymi klamerkami :)
OdpowiedzUsuńKalendarze jest przecudny!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam :-)
Przepiękny!!! Warto poświęcić czas na przygotowanie takiego kalendarza. Na pewno wszyscy w domu się cieszą. A zwłaszcza ci, którzy będą odkrywać zawartość poszczególnych schowków!
OdpowiedzUsuńTo prawda, dzieci są zafascynowane, szczegolnie starszy trzylatek:)
UsuńOj nie wiem czenu Cie jeszcze u mnie na konkursie. No cudnie to zrobilas... jejju kazdy detal idealny ah pachnie juz swietami u Ciebie; )
OdpowiedzUsuńNo widzisz... a ja ciągle zastanawiam się, które zdjecie się nada;)
UsuńO rany Madzi ale się napracowałaś, wiem co to znaczy "Makieta" sama osobiście na studiach powtarzałam never ever - zaliczyć , zapomnieć, i nigdy do tego nie wracać ..... ale jak widzę Twoje nieziemskie wykonanie SUPER pomysłu oraz jego wykończeniem to sama jestem wstanie powrócić do przeszłości i pod wpływem twojej inspiracji wykonać makietkę np szopki. Dziękuję za inspirację. Pozdrawiam Klaudia
OdpowiedzUsuńPrzepiekny kalendarz adwentowy. Zabieram się już na poważnie za grudniowe odliczanie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Nowe rozdziały to nowa nadzieja;-) Życzę wszystkiego naj:-)
OdpowiedzUsuńKalendarzyk piękny:-)
Kalendarz cudowny,pozdrawiam niedzielnie:)
OdpowiedzUsuńKochana, ja również bardzo uwielbiam ten magiczny czas. Czekam na niego jak ty;) A kalendarz adwentowy piękny i bardzo pomysłowy;) Wszystkiego dobrego kochana i ślę całusy
OdpowiedzUsuńWspaniały kalendarz. Wyjątkowy i bardzo inspirujący. Podoba mi się to, że jest jeden dla obojga maluchów. To wspaniałe, że są rodzice, którzy robią inspirujące rzeczy razem z dziećmi.
OdpowiedzUsuńŻyczę udanej pogody na wycieczki i cudownie spędzonego czasu.
Jest wyjątkowy!
OdpowiedzUsuńwspaniała idea i wspaniałe wykonanie!!
OdpowiedzUsuńWow, wow, wow jestem pod ogromnym wrażeniem!
OdpowiedzUsuńI ja powiem WOW :-)) Dzieci mają zdolną mamę !
OdpowiedzUsuńśliczny kalendarz, też w tym roku zrobiłam pierwszy raz dla swoich dzieci:)
OdpowiedzUsuńŚliczny!Świetny i prosty pomysł.Życzę Wam dużo wspólnie spędzonego grudniowego' czasu. :)
OdpowiedzUsuńDomowy, cudny zakątek, miłość, dobroć i ciepło-to wszystko od Ciebie płynie -jestem zachwycona i tak trzymaj! Pozdr Kasia
OdpowiedzUsuńJa chyba tez jestem maniaczką swiąt, tylko nie mogę się tak z nich cieszyć, jak bym chciała...
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze pięknie, zdolna kobietko :)
Świetny jest! Podziwiam wykonanie. Najpierw myślałam, że klamerki są po prostu przyklejone do deski, a tu niespodzianka - małe okienka.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam!
Jaki niepowtarzalny pomysł :)
OdpowiedzUsuńU nas torebki papierowe z naklejkami a w środku zadania adwentowe i małe słodkości ....
3 wieczory roboty....pięknie, pomysłowo i bardzo estetycznie. Robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńa taakiego pomysłu na kalendarz nie widziałam :-))) w tym roku wykonałaś kawał roboty, w przyszłym już będzie mniej pracy
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, jeszcze lepsze wykonanie!
OdpowiedzUsuńPięknie, oryginalnie i inspirująco :)
OdpowiedzUsuńcudowny ten kalendarz:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz ☺ ja w zeszłym roku poszłam na łatwiznę i na tablicy korkowe w kształcie choinki powiesił am 24 karteczki z zadaniami zabawami i prezentami ☺☺☺
OdpowiedzUsuń