, ,

Kuchenne rewolucje

12:37

Powoli przymierzamy się do wymiany szafek kuchennych. Tak jak pisałam już wcześniej - nasza obecna kuchnia z ikei nie będzie wymieniana w całości. Korpusy mebli z wyposażeniem oraz ich układ pozostanie taki jaki jest. Natomiast nowe będą fronty (ikea STAT), listwy maskujące, cokół, uchwyty, czyli taki drobny lifting;) Więcej też będzie szafek wiszących, których teraz oprócz szafki na okap jest łącznie... jedna. A to, na kuchnię dla czteroosobowej rodziny, stanowczo za mało. Brakuje mi miejsca, a "wystawka" rzeczy na blacie jest wyjątkowo uciążliwa w utrzymaniu czystości, nie mówiąc już o kwestiach estetycznych. Dlatego więcej szafek będzie dla nas zbawieniem.
 

Funkcjonalność w kuchni jest dla mnie bardzo ważna, dlatego w szafkach stojących dodałam kilka szuflad (na razie mam tylko cztery), zamiast jednej głębokiej szafki 60cm z dwoma wąskimi półkami wewnątrz. Ani nie mogłam tam nic postawić, a żeby wyciągnąć coś z końca, musiałam najpierw odgarnąć wszystko na boki. Dokupiony też będzie kosz obrotowy do szafki narożnej, bo poprzedni właściciele go nie zamówili, czemu się nie mogę dotąd nadziwić ;) Reszta szafek stojących pozostanie bez zmian. 
Większość szafek wiszących będzie pełnych, aby pomieścić w nich można było cały nasz rodzinny bałagan. Luka na dole pod szafkami wiszącymi z lewej strony jest na wąski stolik śniadaniowy, który sobie z mężem wymarzyliśmy. A kiedy talerze po posiłku zostaną sprzątnięte, dzieciaki będą się mogły tam rozłożyć z kredkami i kolorowankami, które będą schowane w szafce u góry. 
Przeszklone witrynki będą zamiast ze Stata to z serii Lidingo, które według mnie lepiej się prezentują ( i są też niestety trochę droższe). Obok będzie półka na wino, którą specjalnie musiałam gdzieś umieścić dla męża :) 


Blat roboczy z laminatu, udającego kamień, na razie musi pozostać. Wymiana blatu wiąże się z wymianą zlewozmywaka oraz przy tej okazji będę chciała skuć kafelki i położyć nowe. Dlatego ten etap, generujący kolejne wydatki, będzie musiał poczekać. Na razie przy wymianie mebli zamierzam przemalować kafle i w ten sposób odświeżyć ich wygląd :) 
Kuchnię już wyceniliśmy, już nie mogę się doczekać, kiedy pojedziemy ją finalnie zamówić!

Zobacz również

3 komentarze

  1. już nie mogę się doczekać co z tego wyniknie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia! Ja też nie mogę się doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję:) siedzę już jak na szpilkach bo za kilka dni zamawiamy!

    OdpowiedzUsuń

SUBSCRIBE NEWSLETTER

Get an email of every new post! We'll never share your address.