Dziś jest Międzynarodowy Dzień Przytulania. Jakby ktoś zapomniał o tym cudownym wynalazku na wszelkie troski i smutki, to przypominam: ...
Witajcie! Zrobiłam kilka nowych wizualizacji salonu. W sumie już jakiś czas temu były gotowe, tylko z braku czasu dopiero teraz je W...
Znacie minky? Ten materiał urzekł moje serce już dawno temu, kiedy szukałam dla swoich pociech miękkich i przytulnych kocyków. Niestety p...
Jakiś czas temu obiecałam Wam post o umiejscowieniu telewizora w naszej dziennej przestrzeni. Dlaczego temat wydał mi się na tyle interesuj...
Czemu doba jest taka krótka? Zdecydowanie przydałby mi się jakiś magiczny zegar, który wydłużałby te marne 24 godziny o jeszcze kilka nadprogramowych. Albo spać nie będę, w końcu kto by potrzebował snu, skoro można w tym czasie tyle pożytecznych rzeczy robić? No dobra, żartuję. Kawy nie piję, więc sen dla mnie to jedyna forma doładowania energii :)
Każdego dnia uparcie dopracowuję swój projekt w najdrobniejszym szczególe, szukam materiałów, lamp (nadal!), płytek ceramicznych i wielu, wielu innych. Brakuje mi czasu, żebym na bieżąco mogła Was informować o tym nad czym w danym momencie pracuję. Postaram się jednak poprawić;)
Powoli cały parter nabiera rumieńców. Jeszcze nie wszystko jest tak, jak bym chciała, ale główną ideę mogę Wam zacząć prezentować. Na początek strefa "wypoczynkowo - kominkowa".
Kolory biały, szary, czarny jako baza podstawowa. Można tu się sprzeczać, dlaczego takie kolory, a co jakby było inaczej. Ale jak wiadomo - każdy lubi co innego, nam się podoba tak :) Moim założeniem było stworzenie wnętrza dla nas uniwersalnego, w którym dodatkami będzie można w łatwy i szybki sposób zmieniać klimat. Wnętrze miało być połączeniem nowoczesności oraz klasyki. Taki nasz mały misz-masz.
Kominek ma być prosty, portalowy. Ten który widzicie na wizualizacji, to tylko przykład, jak to widzę. Jasny portal, duży wkład kominkowy (zapewne obudowany kamieniem), prosta obudowa z płyt gipsowo-kartonowych. Z boku planuję miejsce na dodatkowe drewno, ale jako dekorację niż rzeczywisty pomocnik, ze względu na kanapę, która stoi stosunkowo blisko. Przede mną wyszukanie firmy która zajmie się jego wykonaniem. Jeśli nie znajdę nic ciekawego z gotowych portali kominkowych, zaprojektuję coś co będzie nam odpowiadało w 100%. W końcu to nie mebel, ciężko ot tak go wymienić, bo coś nam nie pasuje.
Po lewej stronie kominka pojawi się ściana z płytek elewacyjnych, pomalowanych na biało. Koniecznie będzie podświetlona i tu rozważałam dwie opcje: kinkiety lub oświetlenie led. Ponieważ nasz salon nie jest za duży nie chcę tu zbytniego mixu różnorodnych lamp. W końcu to dom, a nie muzeum, dlatego zdecydowałam się na delikatną ledową poświatę, która nie będzie konkurencją dla TEJ lampy:
No muszę, się przyznać. Zakochałam się w niej!!! Jest nowoczesna, ale jej wnętrze, lekko klasycyzujące, no po prostu idealne! Problemem jest tylko cena, która powala na łopatki, ale może i na to znajdę jakieś rozwiązanie;)
Teraz już muszę znikać, starsza pociecha z przedszkola zaraz wróci, a młodsza właśnie obudziła się z drzemki. Czas zdecydowanie biegnie za szybko!
Czemu doba jest taka krótka? Zdecydowanie przydałby mi się jakiś magiczny zegar, który wydłużałby te marne 24 godziny o jeszcze kilka nadpr...
Witajcie po dłuższej przerwie! Nie wiem jak Wy, ale ja się stęskniłam za tym naszym blogowym światem:) Niestety, pomimo tylu życzeń, któr...