, ,

Słodki weekend w rytmie salsy

21:21

Za mną doprawdy imprezowy weekend. Początek marca to dla mnie nie tylko Dzień Kobiet, ale przede wszystkim urodziny mojego męża, które obchodzi dzień przed. W tym roku, jako młode małżeństwo i rodzice dwójki jeszcze młodszych maluchów, dostaliśmy "wychodne". Odkąd mamy dzieci nie często zdarza się nam taka okazja, dlatego tym bardziej trzeba ją było wykorzystać. Mąż zaskoczony, że zamiast kameralnego wieczoru we dwoje zabieram go na miasto, w dodatku na naszą ukochaną salsę. W końcu nie co dzień człowiek kończy 30 lat! Bawiliśmy się świetnie, do czasu, aż jak Kopciuszek musieliśmy zmykać przed północą do domu. Ciężkie jest życie rodziców;)

Słodkości na Dzień Kobiet.
Mój nowy biały storczyk i powtórka z ostatniej cynamonowej tarty.
Dzień Kobiet tradycyjnie już został okraszony pięknymi kwiatami, które dostałam od moich mężczyzn. Od syna dostałam tulipana już w piątek, po przedszkolu. Piękny, żółty kolor zdecydowanie umila oczekiwanie na wiosnę. Mąż natomiast powiększył moją kolekcję ukochanych storczyków i wybrał obficie ukwieconego białego storczyka, dokładnie takiego o jakim mu trułam od dłuższego czasu :)

Ukochane storczyki.

A dzisiaj znów była impreza, tym razem dla rodzinki.
Nie mogło zabraknąć na niej mojego popisowego ciasta, które wszyscy wprost kochają.
Tak, tak, WSZYSCY.
Będę tu nieskromna, ale to ciasto jest przepyszne i nie da się go zepsuć.
Poniżej przepis na dużą blachę (około 40/25cm).
Mniejszego nie warto piec, za szybko znika z talerza!

Ciasto toffi:

50 dkg mąki
1/2 szkl. cukru pudru
15 dkg miodu
1/2 kostki masła
2 jajka
cukier waniliowy
1 łyżeczka sody oczyszczonej

1l śmietanki kremówki 36%
4 saszetki śmietanfix
2 łyżki cukru waniliowego

2 puszki mleka skondensowanego słodzonego
2 paczki orzechów włoskich

Z podanych składników zagnieść ciasto, schłodzić. Podzielić na dwie równe części i piec dwa placki w 200 st. C przez około 15 minut (na rumiano). Odstawić do ostygnięcia.

Dwie puszki mleka włożyć do garnka z wodą i gotować (tak, tak puszki wkładamy w całości, no może odrywając naklejkę) przez minimum 1,5 godziny. Im dłużej się gotuje tym ciemniejszy karmel wychodzi. Puszkę przed otworzeniem zostawiamy do ostygnięcia. 
Śmietankę chwilę miksować z cukrem, dodać śmietanfix i ubić na sztywno. 
Na upieczonym placku układamy bitą śmietanę, przykrywamy drugim plackiem i polewamy karmelem. Na wierzch dajemy drobno pokruszone orzechy włoskie.
Ciasto najlepiej smakuje jak trochę przegryzą się jego składniki, a miodowy placek zmięknie. Dlatego najlepiej piec je na 2-3 dni przed podaniem. Ja dodatkowo zanim przełożę placki nasączam je jak biszkopt, w tym przypadku gorzką herbatą.

Kto raz spróbuje toffika, ten na zawsze się w nim zakocha. Polecam!
A teraz zmykam po kolejny kawałek, zanim maż mi zje :D


Zobacz również

23 komentarze

  1. Jak tu słodko i kolorowo:)! Cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. No i to się nazywa udany weekend!! Kwiaty piekne, a ciasto wygląda przepysznie. pozdrowienia serdeczne!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był niezapomniany weekend:) Tylko czemu teraz brzuchol boli od nadmiaru ciasta???;P

      Usuń
  3. Piękne kwiaty...a ciasto widać,ze pyszne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, że widać, starałam się to pokazać najlepiej jak umiałam:)

      Usuń
  4. Yamiii ale pysznie u Ciebie i do tego imprezowo:-) Cudnie! Wszystkiego Naj:-) Pozdr K.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sto lat dla męża i takiej kochanej żony dla niego jak dotychczas :) a ciasto kiedyś spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję w swoim imieniu i męża:) Ciasto koniecznie wypróbuj!

      Usuń
  6. U mnie wczoraj też imprezowo było od samego rana do wieczora. Po 20-stej byłam już tak wykończona,że miałam dość.Chyba wszyscy to widzieli bo przed 21-wszą pożegnałam ostatnich gości a chwilę później spałam jak zabita :)))) Żeby Cię nie zanudzać napiszę jeszcze,że my z mężem też rzadko mamy szansę wyjść tylko we dwoje,za to w dzień kobiet nam się udało wyskoczyć na kolację i do kina i było bardzo miło. To Twoje ciasto wygląda bardzo apetycznie! Mmmm...chyba sobie nałożę kawałek tortu co został od wczoraj :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tortu? Ktoś tu miał urodzinki, hmm? :) Myśmy też chcieli zahaczyć o kino, ale nam czas się skończył;P Buźka

      Usuń
  7. Jak u Ciebie smakowicie kochana. I kto by tu mógł otworzyć cukiernię...
    Też lubię to ciasto:-) Twoje wygląda tak apetycznie, ze chyba będe musiała zrobić je u siebie!
    I sto latek dla męża:-)
    Wiosenne uściski Madziu
    P.S. Piękne kwiatuszki:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, no może;) Ale u Ciebie przecież chyba co tydzień ciasto jak nie częściej, mi by już weny zabrakło;) Dziękuję w imieniu męża:)

      Usuń
  8. Jakie smakołyki,ciasta wyglądaja mega apetycznei:) Wszystkiego Naj dla męża,pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj. Mozesz nam pokazac Twoja kuchnie po liftingu???? Jestem bardzo ciekawa. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Remont już zaplanowany, jak tylko zaczniemy metamorfozę, na pewno pokażę jej efekty:) Cierpliwości;)

      Usuń
  10. To teraz zostało mi zrobić to ciasto. Wygląda przepysznie :-)mniam mniam. Pisałam już że piękny masz dom :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. wygląda tak smakowicie, że nie mogę się napatrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  12. Te ciasta mnie tak kuszą, że od razu zabrałabym się do pieczenia! Tym bardziej, że mam taką ochotę na coś z cynamonem albo orzechami... ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciasto wygląda bardzo smacznie,chyba skorzystam z przepisu i skuszę się w najbliższy weekend, pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jej Kochana to jest nasze najbardziej ulubione ciacho, piekę je na każdą okazję (czyli kilka razy w roku;)) musi być i już! Z podobnego przepisu korzystam, ale mi teraz smaka narobiłaś;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń

SUBSCRIBE NEWSLETTER

Get an email of every new post! We'll never share your address.