candy,
dekoracje,
dla dzieci,
ikea,
metamorfoza,
naklejki ścienne,
pokój dziecięcy,
ściany
Twinkle Twinkle Little Star
23:31
W małym pokoiku mojej córki Natalki zrobiłam jakiś czas temu przemeblowanie.
Dopiero dziś udało mi się zrobić kilka zdjęć w szerszym kadrze.
Kiedy okazało się, że będę miała córeczkę długo się zastanawiałam jak urządzić jej pokoik. I jakie mają się tu pojawić kolory. Pamiętam, że przed zajściem w ciążę kolor różowy był dla mnie kolorem zakazanym. Nie podobał mi się i już. Aż tu nagle, wizja małej, słodkiej córeczki zmieniła mój pogląd zupełnie. Nie mam pojęcia jak to się stało, ale nagle zakochałam się we wszelkich odcieniach różu. I choć teraz wybrałabym jakieś pastelowe barwy, a najchętniej miętę (:P) to ten mocny amarant na jednej małej ścianie i tak mi się podoba:) Reszta ścian jest biała i idealnie balansuje z mocnym akcentem amarantu oraz intensywnym wzorem tapety. Wtedy też umiłowałam sobie sowy, które podobają mi się do dziś. Natalce sówki również przypadły do gustu i bardzo często rozmawiamy sobie, gdzie jest sówka, ptaszek czy odnajdujemy kolorowe listki. Jedna tapeta, a tyle możliwości;)
Wyposażenie pokoju Natalia odziedziczyła po bracie. Łóżeczko było niegdyś brązowe, ale szybko udało mi się je przemalować. Do komody dokupiliśmy dużą, pojemną szafę na dziewczęce sukienki. Stara kanapa została odświeżona narzutą, którą już mieliśmy u siebie od dawna. Zasłony w kropki kupiliśmy przypadkiem w markecie budowlanym, a te fioletowe też wydobyłam z naszych zapasów. Dokupiliśmy jakiś czas temu regał na zabawki oraz pakowne kosze. I takim sposobem powstał pokoik naszej córeczki.
Natalka niedługo kończy półtora roczku. Choć jeszcze śpi w łóżeczku ze szczebelkami i nosi pieluchę, coraz częściej widzę w niej rezolutną małą dziewczynkę. Taką, która już sama chce czesać swoje włoski, gdyż są coraz dłuższe. I która już lalkami zaczyna się bawić. Dlatego pod choinką znalazła zestaw: drewniany wózeczek i lalę - dzidziusia. A żeby lala Basia, bo tak jej na imię, miała wygodnie, uszyłam jej ostatnio poduszeczkę i kołderkę w wersji mini. Natalka zachwycona, układa Basię w wózku, głaszcze i buja, a gdy zabawa się jej znudzi, sama wsiada do wózka. Dzidzię układa sobie na kolanach, a wtedy mama musi bujać. Takie to sprytne jest moje małe dziewczę.
W końcu znalazłam też czas na przyklejenie naklejki, którą wygrałam w candy (klik). I żałuję, że się wcześniej za to nie zabrałam, bo przyklejenie zabrało mi dosłownie chwilę! Początkowo napis miał być na białej ścianie, ale po przemeblowaniu bardziej wpasował mi się w ten kącik. Zostało mi jeszcze kilka gwiazdek do przyklejenia, ale już nie w tym miejscu. Naklejka fajnie kontrastuje z mocnym amarantem i mieni się pod światło.
Pomalutku, kawałek po kawałku pokoik Natalki nabiera kształtów. Fajnie jest mieć córkę!
A tak było wcześniej klik :)
45 komentarze
Piękny pokoik, wszystko ze sobą świetnie pasuje. Bardzo, ale to bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńNaklejka idealnie się wpasowała w to magiczne dziewczęce wnętrze. Pink power !!! :)
OdpowiedzUsuńpokoik jest super! ale zakochana jestem w napisie Twinkle Twinkle Little Star <3
OdpowiedzUsuńPastele i mięta są pięknymi kolorami ,ale pokój , jaki stworzyłaś dla swojej córeczki jest po prostu bajeczny :-) Radosny , tryskający energią .. Bardzo mi się podoba .
OdpowiedzUsuńSkąd masz wózeczek drewniany ?:-)
Bardzo serdecznie dziękuję:)))
UsuńA wózeczek kupiłam na allegro, a tu link do ich sklepu http://www.bim-bam.eu/
O, dzięki z ataki wpis. na czasie jak dla mnie. Zaczęłam właśnie szlifowanie łóżeczka i będę malowała, używałaś jakiś specjalnych farb ??
OdpowiedzUsuńNo i masz tapetę, mam dylemat czy tapeta czy jednak farba.
Kanapa potrzebna w pokoiku, miałam wynieść z pokoju jednak jest to miejsce do posiedzenia i czytania. Kiedyś w pokoju Milenki tez miałyśmy taką scianę różową ale zmieniła kolor kiedy pokój objął jej młodszy brat. Śliczny był kolor i nawet łezkę uroniłam jak Milena zmieniała pokój bo tez go lubiła.
Śliczny jest ten pokoik i ciągle zastanawiam się nad tym psioczeniem nad różem, bo biadolimy a często w kuchniach kubeczki różowe znajdujemy i inne duperelki, poduszki, talerzyki itp. Kolor różowy jest fajny.
Świetny ten wózeczek, gdyby moja była mniejsza też sprawiłabym jej taki wózeczek.
Pokój cudny , możesz być z siebie dumna , pozdrawiam
Oszlifowane i odpylone łóżeczko malowałam bodajże dekoralem albo duluxem. Dawno to było i nie pamiętam dokładnie. Na pewno była to farba akrylowa do drewna w półmacie, ale której firmy to niestety nie pamiętam. Farba trzyma się bardzo dobrze i jestem zadowolona z efektu. Tylko malowanie tych szczebelków upierdliwe;) A co do tapety to już wybór należy do Ciebie. Zarówno farbę jak i tapetę można szybko zmienić, wiec wszystko zależy od pomysłu:)
UsuńDziękuję bardzo za miłe słowa:*
ślicznie bardzo!
OdpowiedzUsuńCudowny, radosny pokoik!! Amarant jest pieknym kolorem, miętę mamy wszędzie, a Ty masz kolor nietuzikowy, no i najważniejsze, że się podoba Właścicielce pokju!!! Tapeta jest obłędna!!! Jak ja załuję, że kiedy mój syn był malutki, nie było takich pięknych rzeczy!!! Buziaki!
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu:) Ten amarant na żywo o wiele lepiej wygląda i nie razi po oczach jak na tych zdjęciach (tak mi się wydaje przynajmniej, że zdjęcia ciut go przekłamują...). A właścicielka pokoju kolorkami oczarowana:)
UsuńPiękny pokoik - tez za różem nie przepadam, ale ten amarant jest cudny i ta tapeta w sówki :) W ogóle to super urządzony - bez przepychu i ze smakiem :) A skąd tapeta?
OdpowiedzUsuńDzięki, tak własnie miało być:D A tapetę kupiłam przez internet, o tutaj: http://modnetapety.pl/public/shop/wallpaper_zoom.econ?cms_id=6775
UsuńPokoik jest tak śliczny, że sama bym chętnie w nim zamieszkała. Ja osobiście uwielbiam różowy kolor, choć nie mam małej dziewczynki. Sypialnię mamy właśnie różową.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tapety i mam do nich sentyment.
Pozdrawiam serdecznie!
Iza
hehe, mi tez się milo spędza czas w tym pokoiku:) Pozdrawiam!
UsuńNaklejka super, tapeta też, a taki wózek to moje marzenie. Mam nadzieję, że niedługo sobie, tfu tfu, mojej córeczce, taki sprawię ;-)
OdpowiedzUsuńhihi ja też się jak dziecko cieszyłam z takiego wózeczka:) Tak to jest ze trochę spełniamy nasze marzenia przy swoich dzieciach:P
UsuńMnie się bardzo podoba, lubię takie żywe kolory na ścianach :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy ze sobą dużo wspólnego - mam córeczkę o tym samym imieniu, w prawie identycznym wieku i też nie cierpiałam różowego, zanim się malutka nie pojawiła na świecie ;-) od tego momentu mam coraz większą tolerancję do różu, chociaż łatwiej mi zaakceptować pastelowe odcienie.
OdpowiedzUsuńNatalki to super dziewczyny! :) ale charakterne, przynajmniej ta moja, indywidualistka mała, hehe ;)
Pokoik śliczny i bardzo dziewczęcy, nasz jeszcze wciąż czeka na wykończenie detalami.
pozdrawiam ciepło mamę i Natalkę :)
Natalki to super panny:D Moja jest z tych o łagodnym usposobieniu, charakternego to mam za to synka;) Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za wizytę:)
UsuńPokój prześliczny! Kolor ściany rewelacyjny, tapeta urocza i moja naklejka fajna ale nie wiem czy nie lepiej byłoby z białą lub jasnoróżową?
OdpowiedzUsuńNie wychodziłabym z takiego pokoju. <3
:) Z białą byłoby idealnie, no tak to jest jak się zmienia początkowe plany:P Ale powiem Ci, że na żywo wygląda świetnie i bardzo ładnie pasuje. Zdjęcia nie oddają całego uroku i ciężko było je dobrze zrobić. Dziękuję za naklejkę jeszcze raz:*
Usuńto może jednak wyślę ci drugą paczuszkę z tym samym cytatem i przykleisz z delikatnym przesunięciem (bedzie taki malutki cień...) - oczywiście w prezencie :D dla Królewny.
UsuńTak jak z bliska na zdjęciu patrzę wygląda ładnie ale gdybyś jednak chciała to się polecam <3. Pozdrawiam.
Moniko, dziękuję Ci! To bardzo miło z Twojej strony i z chęcią bym skorzystała, ale boję się czy to będzie dobrze wyglądać. Mam na myśli to przesunięcie i lekki cień. Bardzo długo się zastanawiałam nad Twoim pomysłem. Nie chciałabym, żeby się potem okazało, że coś mi z przyklejeniem nie wyszło, skoro teraz już jest ładnie! Bo najlepiej by wyglądała sama biała naklejka. Bardzo Ci dziękuję, ale nie mogę przyjąć tego prezentu. A jak będę zmieniać pokoik na troszkę doroślejszy, przy wymianie łóżka na nowe ( a to pewnie już niedługo, bo córa szybko rośnie), to z chęcią zajrzę do sklepiku, żeby kupić jedną z Twoich pięknych naklejek. Buziaki
UsuńSubtelnie ale wesoło... jestem zachwycona, a napis Little Star... powalił mnie z miejsca;) Ah Ty to masz zawsze takie pomysły:)
OdpowiedzUsuńOch tak, tak, różowy uzależnia. Szczególnie przy małych dziewuszkach. Ja w oczekiwaniu na moją, coraz bardziej daję się uwieść różowemu. A pokoik jak już ostatnio komplementowałam na żywo, zachwyca nieustannie :D
OdpowiedzUsuńA więc córeczka :) czyli szykuje nam się przewaga dziewczyn ;)
UsuńTak :) Chociaż ponoć ostatecznie dowiemy się przy porodzie ;)
UsuńPokoik bardzo ladny
OdpowiedzUsuńTe kolory sprawiają, ze zdjecia chce sie ogladac na okrągło.
jeju, dziękuję!
UsuńSuper pokoik wygląda, a takie tapety bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Patrycja
Przesliczna jest ta tapeta w sówki, wiem, ze nie o niej tutaj mowa, ale jestem nią oczarowana:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Komentować można wszystko, na co się ma ochotę;) Buziaki
UsuńAle tapeta!!! Super pokoik stworzyłaś! A róż, cóż, przerabiam po raz drugi. I faktycznie jakoś pasuje do małych księżniczek:) I trudno się z tym kłócić
OdpowiedzUsuńJa się z tym kłócić nie zamierzam:) Jak to już Ania kilka wypowiedzi wcześniej napisała: pink power!!!
UsuńNie będę oryginalna pisząc,że pokoik jest prześliczny :) Teraz są takie fantastyczne tapety,nie tylko do pokoju dziecka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moja Gabrysia tez ma swoją szmaciana Basię, już kilka ładnych lat... A tapeta w sówki jest tak cudowna, że szok.... Gabrycha chyba by oszalała ze szczęścia... Buziaki!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna tapeta!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna tapetka nad łóżkiem!:) Co to? Kto to?
OdpowiedzUsuńMoja imienniczka:) ma bajeczny i cudny pokoik:) ściskam kochana
OdpowiedzUsuńCudowny pokoj,idealny dla małej damy;))
OdpowiedzUsuńŚlicznie ! Ma dziewczyna szczęście :)
OdpowiedzUsuńSlicznie :)
OdpowiedzUsuńPokoik córeczki jest fantastyczny. Żywy :) Wózeczek bardzo mi się podoba :) Klasyczna zabawka ;)
OdpowiedzUsuńpiękny pokój:) różu jest tyle że nie przytłacza:) też sama byłam przeciwnikiem urządzania pokoju dla małej dziewczynki w kolorze różowym ale gdy urodziłą się nasza córeczka zmieniłam zdanie:)
OdpowiedzUsuńUroczy pokoik, zobaczysz, teraz coraz szybciej będziesz w niej widziała tę coraz starszą dziewczynkę.Moja skończyła 1,5 roku zaledwie kilka miesięcy temu, a teraz sama nie wiem kiedy to dziecko tak dojrzało.Trochę jak na karuzeli, to wszystko tak szybko się kręci.Zgadzam się, fajnie mieć córeczkę...synka też:D Piękny wózeczek dla lalek.Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń