candy,
ceramika,
dekoracje,
IB Laursen,
konkurs,
wyposażenie kuchni
Hello spring GIVEAWAY + WYNIKI
09:29
fot. minty house
Jak każda kobieta lubię zakupy. Ta prozaiczna czynność, gdy nie chodzi oczywiście o zwykły wypad do spożywczaka, nabiera swoistej magii. Mam we Wrocławiu swoje ulubione miejsca, gdzie zawsze choć na chwilę zajrzę, choćby nacieszyć oko, pomimo tego, że mąż krzywo patrzy;) Window shopping z przyjaciółką? - to zdecydowanie coś co lubię, choć na tego typu "zakupach" nie byłam już ładnych parę lat. Często z braku czasu ograniczam się albo do szybkiej przebieżki przez niezbędne działy spożywczo-dziecięce, albo... przeglądam katalogi przez internet ;))) A tam same piękne aranżacje, bajeczne kolory, fajne wzory, tekstury, kształty. Można nacieszyć oko i poprawić sobie humor w ciężki dzień, nawet jeśli do zakupowego koszyczka nic nie trafi. Łatwiej też wyszukać coś co nam odpowiada w 100%, a nie kupować pierwsze lepsze, bo jest na półce.
Tym razem zapraszam Was na zakupy do wirtualnego sklepu, który proponuje wszystko co uwielbiam. Piękną ceramikę, świetne dodatki i dobrą jakość. Świat IB Laursen to zdecydowanie moja bajka, którą pewnie wielu z Was zna. Ja poznałam ją parę lat temu i zachwycam się nieustannie :)
Koniecznie zajrzyjcie do vanillemynte.pl, gdzie można nabyć te piękne rzeczy.
A już dziś zapraszam na wiosenną niespodziankę!!!
hello spring
GIVEAWAY
czyli witamy wiosnę ;)
fot. minty house
Do wygrania fantastyczna drewniana półka od Vanille Mynte do wykorzystania na 1001 sposobów!
Wymiary półki: wys. 24 cm, szer. 25, dł. 45 cm
Zasady konkursu:
1. Zostaw komentarz pod tym postem i napisz jak chciałbyś/chciałabyś powitać tegoroczną wiosnę :)
2. Udostępnij podlinkowane zdjęcie (poniżej) z informacją o zabawie na swoim blogu/ Facebooku/Google+/Instagramie
3. Jeśli jeszcze nie jesteś, zostań obserwatorem mojego bloga ;)
5. Osoby anonimowe proszę o pozostawienie adresu email
Zabawa potrwa do 25 marca 2016 do północy.
Wyniki przyniesie wielkanocny zajączek ;)
Buziaki i zapraszam!
Magda
WYNIKI KONKURSU !!!
Witajcie :)
Serdecznie Wam dziękuję za udział w zabawie. Cieszę się, że tyle osób postanowiło opowiedzieć mi tutaj jak chcieliby powitać wiosnę. Nie pozostało nic innego jak ogłosić wyniki.
Wielkanocny zajączek donosi, że zwycięzcą konkursu został/a...
...
....
......
Sylwia Świergiel
Kocham każdą porę roku, za coś innego, ale kiedy zima daje się już we znaki to i ja z utęsknieniem wypatruje wiosny. Wiosna oznacza koniec długiego przesiadywania w domu i chodź kocham nasze 4 ściany i staram się z całych sił dopieszczać je jak umiem najlepiej, tak żebyśmy czuli się w nich komfortowo i z radością do nich zawsze wracali, to i tak myśl o świeżym powietrzu i otwartych na oścież drzwiach balkonowych na nasz ogródek, powoduje że szeroko się uśmiecham. Już nie mogę się doczekać, śniadania na tarasie, śpiewu ptaków o poranku (bo odnoszę wrażenie, że wiosną śpiewają najpiękniej), śmiechu dzieci i zabaw na dworze. Wiosną nasz ogród staje się przedłużeniem naszego domu.
Wiosna :) Jak ją lubię witać? Normalnie, zwyczajnie, przede wszystkim rodzinnie. Mamy z mężem pewien zwyczaj, który powtarzamy co roku i nigdy on nam się nie nudzi, a teraz kiedy nasza rodzina znów powiększyła się nabiera on dla nas coraz to większego znaczenia. Mieszkamy niedaleko Parku Narodowego, na jego terenie są mokradła na które co roku zlatują się żurawie, oblegają przyległe do mokradeł pola i co roku dają niezwykły spektakl, który nas zachwyca. Lubię bardzo z moimi chłopakami spędzać tak czas, a przebywanie z dala od "cywilizacji" na łonie natury, powoduje że nabieramy dystansu do codzienności, wyciszamy się, relaksujemy i cieszymy sobą. A ten pokaz na polach, doprawdy zachwyca, jak te ptaki tańczą pięknie, drą się na całe gardło, samce starają się z całych sił zachwycić i zdobyć swoją upragniona partnerkę w zabawnych podskokach, przysiadach i skłonach dają upust swoim emocjom. Więc co roku pakujemy plecak a w nim placek przeze mnie upieczony, bułki i termos z ciepła herbata i ruszamy na łono natury, gdzie czekają na nas ptaki, sarny i piękne widoki, by wrócić do naszych ukochanych 4 kątów pełni pozytywnych wrażeń.
Sylwio, dziękuję Ci, że zabrałaś mnie do kawałka swojego świata. Poczułam się niemal jak u siebie i z rozmarzeniem wyobrażałam sobie Wasze wycieczki nad mokradła. Mam nadzieję, że i w tym roku wycieczka Wam się udała :))) Proszę Cię o kontakt na mojego maila: simplyabouthome@gmail.com
Gratuluję serdecznie i jeszcze raz dziękuję wszystkim uczestnikom.
A wiosna dziś tak pięknie nas obdarzyła swoim uśmiechem i ciepłymi promieniami słońca, to na pewno dzięki Wam!!!! :)
Buziaki
Magda
61 komentarze
tak półka to mi się marzy od dawna:) losowanie tak troszkę przed moimi urodzinami więc jak dla mnie idealnie gdyby się oczywiście poszczęściło:) bardzo chetnie więc biorę udział w zabawie.
OdpowiedzUsuńPółeczka piękna i chętnie zaaranżowałabym ją na 1001 sposobów :) Wiosnę z przyjemnością przywitałabym na rodzinnym pikniku w pachnący i słoneczny dzień :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń21 marca chętnie z całą moją rodziną pójdę nad naszą piękną rzekę- Wisłę i symbolicznie, bo przecież ekologicznie, wrzucimy MARZANNĘ(czyli niedobrą Panią Zimę;)Kukłę wykonamy ze słomy, ozdobimy wstążkami i koralami. Taki mam pomysł na ten dzień.
OdpowiedzUsuńJak ja lubię wiosnę!!
Półka ta marzy mi się od dawna, wiec chętnie ją przygarnę. Znając mojego pecha....
mazury1@wp.pl
Pozdrawiam
Magda
Cuda,cuda,cuda!!!!
OdpowiedzUsuńRany a ja ostatnio marzę o tej półeczce!!!!!! No to się zapisuję :)
Wiosnę najchętniej powitałabym jakimś kolorem ale w tym roku sama nie wiem jakim ;p Zawsze był to kolor żółty.Właśnie zaczęłam wymieniać poszewki dekoracyjne i już miałam znowu założyć żółtą marokańską koniczynkę...ale chyba chcę czegoś innego. Mięty mi się chce :))I kwiatów-niezliczonej ilości!!!
Obserwuję na IG :)
Pozdrawiam!
Już widzę to cudo w pokoju moich córeczek :) A w nim wszystkie skarby świata, sznureczki, koraliki, kamyki, karteczki...oj marzy mi się. A wiosnę najchętniej przywitam w kwiecistej kiecce, z rozpuszczonymi włosami, będę biegać z tulipanem i cieszyć się jak głupi do sera :) (wróć...do słońca) :) Polubione, udostępnione na blogu, na insta też obserwuję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńrany będę zaklinać rzeczywistość i mocno trzymać kciuki za wszystkich w tym rozdaniu ale wybaczcie za siebie mocno mocno mocno......
OdpowiedzUsuńczekam na wiosenne promyczki, bo mamy mnóstwo małych wyjazdowych planów z dziećmi i doczekać się nie możemy:-)))))
Półka jest rewelacyjna. Wiosnę przywitać bym chciała w prawdziwym klimacie wielkanocny, pastelowe kolory w wnętrzach bardzo dobrze na mnie wpływają, taka półka rewelacyjnie pasowała by do mojego wnętrza w kuchni.
OdpowiedzUsuńbanerek wisi ---> Mój blog Ma i Bla
obserwuję i wszystko lubię na FB jako Ma i Bla :)
ściskam!
Droga Magdo nie kuś, nie kuś zakupami bo od 2 miesięcy hamuje się przed wydawaniem choćby złotówki na cele nie związane z budową :P Ale mam słabość do Ib Laursen bo jest piękny w bardzo przystępnych cenach :) ja wprost oszalałam na punkcie kubeczków niedawno bliscy uświadomili mnie, że to już nałóg :P
OdpowiedzUsuńWiesz, może ja tak nie do końca na temat, ale ja bym chciała tak bardzo wiosnę przywitać już w Naszym nowym domku (wiem, że to niestety nie możliwe :( ) z pięknie udekorowanym stołem, zapachem szarlotki, którą moi domownicy tak uwielbiają, ze świeżymi kwiatami to tu to tam :) z radosnym śmiechem moich dzieci, którzy śmialiby się z tego jak Szymon "papuguje" starszą siostrę. Z piękną trawą przed domem (ciągle mam błoto niestety).
Pozdrawiam kochana ;) Miłego weekendu
Taką prawdziwą piękną wiosnę przywitałabym nad stawem na ławeczce grzejąc twarz w słońcu :)
OdpowiedzUsuńobserwuję jako kanwuje czytam testuję
banerek https://plus.google.com/u/0/106586023438394583166/posts/BmaACTpbNBd
lubie ako Acne skin
na ig skinandtheacne
Półkę już wcześniej widziałam i bardzo mi się spodobała. Idealna do mojej kuchni.
OdpowiedzUsuńWiosnę przywitałabym najchętniej z synkiem w ramionach, ale jeszcze cierpliwie poczekam dwa miesiące. Tymczasem mówię i śpiewam do brzucha, a w mieszkaniu trwają przygotowania, które planujemy skończyć właśnie w weekend przed świętami ☺ Idealne przywitanie wiosny!
cullen@o2.pl
obserwuję jako: Sylwia Bomba
OdpowiedzUsuńudostępniłam na fb: https://www.facebook.com/sylvia.bomba.5/posts/513090492229624?pnref=story
sylviaaa100@interia.pl
Tegoroczną wiosnę chciałabym przywitać wyjątkowymi aranżacjami i dekoracjami w moim domu. Marzą mi się dekoracje hand made oraz vintage.
To właśnie one posiadają w sobie ponadczasowy styl i oryginalność.
obserwuję jako Jasmine Vise
OdpowiedzUsuńlubię i udostępniłam na fb:https://www.facebook.com/bernadetta.bomba/posts/1764788740408664?pnref=story
Powitam wiosnę z otwartymi rękami,
w sukience zmysłowej,z pięknymi kwiatami.
Delikatnej jak mgiełka i eterycznej,
seksownej, wręcz fantastycznej.
Ubiorę szpileczki i wezmę kopertową torebeczkę,
by dodać pikanterii troszeczkę.
Witać piękną wiosnę to tylko w takim zestawie,
myślę, że wyglądało by to wszystko ciekawie.
Tak kobieco i elegancko ubrana,
sprawię, że zawita szybko do nas wiosna wyczekiwana.
Chciałabym przywitać wiosnę w pełnym zdrowiu. Półeczka może stanowić fajny organizer, przydała by się. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiosnę powitam w gronie craftujących harcerek i bardzo pozytywnie zakręconych dziewczyn. Będziemy robić jaja... tak,tak każda pokaże swoją ulubioną technikę pisankową .Półeczka cudna i taka moja...Polubiłam juz dawno,
OdpowiedzUsuńadres hannarzazewska@gmail.com
Wspaniała nagroda, bardzo chciałabym ją wygrać dla mamy na 50-te urodziny, wiem że o niej marzy:)
OdpowiedzUsuńA jak chciałabym przywitać wiosnę? Najchętniej tańcząc boso na trawie i rozkoszując się promieniami słońca. Tylko tyle i aż tyle.. Takie moje małe marzenie o powrocie do natury:)
banerek na prawym pasku, na blogu: http://na-tropie-piekna.blogspot.com/
obserwatorem jestem od dawna, profile też polubione jako Magdalena Kardas
pozdrawiam ciepło
Wiosny chciałabym powitać pastelowo z tej poleczki mogłabym wyczarować piękną pastelową kompozycje w mojej ukochanej kuchni ������beciula21@o2.pl Oczywiste obserwuje na instagramie i fb pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała wygrać bo ta półka mi się marzy i śni po nocach:) Jak chciałabym przywitać wiosnę??? Hmm pięknymi, cudnie pachnącymi kwiatami, które kocham... hiacynty, goździki, tulipany, szafirki ... Moje maleńkie marzenie to własna działeczka, na której mogłabym posadzić mnóstwo kwiatów, móc chodzić boso po zielonej zwilżonej rosą trawie... no i czekam na wiosenne promyczki słonka:)nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba. Pozdrawiam cie serdecznie:)
OdpowiedzUsuńbanerek na blogu pasjegosienki.blogspot.com
Mój idealny scenariusz przywitania wiosny wyglądałby tak: Mam wolny poniedziałek, nie budzi mnie dźwięk budzika, tylko promienie słońca, które chcą siłą przecisnąć się do wnętrza pokoju. Przeciągam się leniwie planując w głowie ten miły dzień. Boso biegnę do kuchni, otwierając po drodze wszystkie okna. Smażę puszysty omlet i zagryzam (chrup, chrup) grzanką. Wyskakuję z mieszkania i z zaskoczeniem stwierdzam, że (o!) wcale nie potrzebuję kurtki! :) Idę na spacer nad rzekę, dzwonię do koleżanki: "Czy u Ciebie też jest tak cudnie?" Śmiejąc się, umawiamy się na wspólny obiad, z nadzieją, że w naszej knajpce wystawiono już stoliki do ogródka. Kupuję wiosenny bukiecik od ulicznej kwiaciarki i w ten sposób przynoszę wiosnę do domu. Ach, wiosno, przychodź prędko! :)
OdpowiedzUsuńdagmarine@gmail.com
Jak przywitamy wiosnę? odpowiedź jest dość prosta: wiosennie udekorujemy dom, wreszcie będziemy chodzić na długie spacery, łowić ryby, a dzieci wreszcie będą się mogły bawić na dworze. Poza tym posadzimy kwiaty w ogrodzie i rozpoczniemy budowę - NASZEGO domu. Aaaa i dzieci wspominają o pikniku - a więc będzie i piknik!
OdpowiedzUsuńmój mail: mkot88@gmail.com
W półce tej zakochałam się jakiś czas temu! idealnie by pasowała do mojej nowej kuchni! a wiosnę przywitam z uśmiechem na ustach bo to moja ulubiona pora roku ale i pracowicie , czekają mnie porządki w moim wiejskim siedlisku! Pewnie nie wygram tej półki ale za to odkryłam cudowny blog!!!<3
OdpowiedzUsuńmój mail ...aniafr57@o2.pl
UsuńUwielbiam te półeczki. A i naczynia i dodatki zawsze mnie zachwycały. Jakbym chciała przywitać wiosnę? Tak bardzo za nią tęsknię, tak bardzo jest mi już potrzebna, że gdyby tylko pogoda była łaskawa, to spędziłabym ten dzień z dziećmi w ogrodzie, przy chyba jednak pierwszym ognisku, z kiełbaska na patyku i jabłuszkiem duszonym nad ciepłym ogniem... Zawsze tak witaliśmy pierwsze cieplejsze i łaskawsze dni. Frajda nieprawdopodobna, porządny łyk świeżego powietrza i czasem jeszcze lekko czerwone nosy wieczorkiem:) Ach rozmarzyłam się i znów zatęsknię mocniej za wiosną.
OdpowiedzUsuńha ha o czesć gdy już jestescie opowiem wam jak przywitam wiosne . wstaje jak najszybciej, ide na łąke i robie piknik, a gdy juz jest zrobiony to dzwonie do koleżanek i mówie żeby przyszły na łąkę. Gdy juz przybiegna jemy owoce, a po jedzeniu idziemy połowić ryby. Niestety się tym pewnie zmęczymy, a wiec potem pojdziemy do mojego domu i zjemy lody. po lodach idziemy do ogródka posadzić kwiaty po sadzeniu idziemy na spacer z moim psem ktory jest najpiekniejszy na swiecie. Marysia 8 lat
OdpowiedzUsuńTata: blog obserwowany, zdjecie udostepnione, jestesmy razem na fb i instagramie. Córa napalona na pólkę :) i chce ją mieć u siebie w pokoju! a mój e-mail to michaltaxiwarszawa@gmail.com
Półeczka piękna, ale tu nie o niej ma być ;) Tegoroczną wiosnę najchętniej przywitałabym w górach, na jakiejś pięknej łące w owieczkami za płotem. Z kocem, a na tym kocu ja i moja rodzina. I kosz piknikowy. Pełny. Jednak góry są ciut za daleko. Jadąc w ich kierunku moje dzieci witałyby ją krzykiem, którym z resztą mogłyby ją nieco przestraszyć. Na szczęście na Podlasiu jest też kilka przyjemnych miejsc, w których można przywitać wiosnę w ten sposób. Bez gór i owieczek, ale za to bez krzyku w samochodzie :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTegoroczną wiosnę chciałabym przywitać leżąc w swoim ogrodzie w hamaku z kubkiem kawy i dobrą książką :)
OdpowiedzUsuńa półeczka no cud, miód i wiadomo półeczek nigdy za wiele ;)
banerek wisi http://mebelkidanielki.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie
Do IBL nie trzeba mnie przekonywać, co prawda trochę późno go odkryłam, ale przepadłam na dobre i nadrabiam ;-) Mój mąż nie podziela tego wariactwa; spodziewam się, że niebawem dostanę od niego w prezencie młotek, żeby wybić sobie z głowy kolejną skorupę :-P
OdpowiedzUsuńNiestety nie witam wiosny z otwartymi rękami, w końcu to poniekąd winowajczyni mojego kataru, kichania i swędzących oczu. Ale chciałabym powitać wiosnę z optymizmem, energią (duuużo energii poproszę), radością - tego właśnie mi trzeba po tej zimowej aurze, która nie była dla nas zbyt łaskawa.
Banerek zgarniam na bloga, na FB i IG oczywiście podglądam ;-) Buziaki!
Do IBL nie trzeba mnie przekonywać, co prawda trochę późno go odkryłam, ale przepadłam na dobre i nadrabiam ;-) Mój mąż nie podziela tego wariactwa; spodziewam się, że niebawem dostanę od niego w prezencie młotek, żeby wybić sobie z głowy kolejną skorupę :-P
OdpowiedzUsuńNiestety nie witam wiosny z otwartymi rękami, w końcu to poniekąd winowajczyni mojego kataru, kichania i swędzących oczu. Ale chciałabym powitać wiosnę z optymizmem, energią (duuużo energii poproszę), radością - tego właśnie mi trzeba po tej zimowej aurze, która nie była dla nas zbyt łaskawa.
Banerek zgarniam na bloga, na FB i IG oczywiście podglądam ;-) Buziaki!
I ja ustawiam się w kolejce :) Niestety, nie mogę polubić ani na FB, ani na IG, bo po prostu nie mam tam swojego konta. Jak przywitam wiosnę ? Niestety w domu i pod kocem, bo moja ręka nadal płata mi figle. Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńTegoroczną wiosną chciałabym przywitać bukietem kwiatów z dołączonym bilecikiem- bilecik obowiązkowo w kolorze miętowym;) " Kochana Wiosno ZOSTAŃ ZE MNĄ NA ZAWSZE!, a już nigdy nie zobaczysz mnie w deszczowym płaszczu, wyrzucę też wietrzne kalosze i pochmurne kardigany, będę Cię godnie reprezentować w zwiewnych sukienkach i pastelowych tenisówkach. Twoja wielbicielka"
OdpowiedzUsuńBaner na stronie głównej pod cytatem.
Pozdrawiam i z przyjemnością dołączam do konkursu:)
Dominika
Półka na pewno by mi się przydała już ją widzę w mojej kuchni a wiosnę bym chciała powitać z kubkiem kawy siedząc na słonecznym tarasie.Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńszyndzia@tlen.pl
półka piękna i jak każdej osóbce z tego grona - marzy mi się, oj marzy mi się, żeby zawitała do mojej kuchni...
OdpowiedzUsuńA na wiosnę czekam z utęsknieniem / chyba nie znam nikogo, kto nie lubiłby tej pory roku. Wiosnę przywitałabym z radością na mojej ukochanej werandzie, otwartej na las, zasłuchana w świergot ptaków, przytulano do mojego ukochanego Męża - tego samego od 23 lat! Buziaki dla wszystkich Bogda
bogda2901@gmail.com
przepiórki myśli moich płochliwe stworzenia
OdpowiedzUsuńpierzchają w popłochu kiedy wiatr się zmienia
pobiegły do Nikąd nie wiem gdzie ich szukać
czy do okien Boga po prośbie mam pukać
a może zostały gdzieś za wielką wodą
podziwiają babę z bujną czarna brodą
albo z żurawiami polecialy w bagno
we wiosennym błocie wytaplać się pragną
dziś marcowy deszczyk wypłukał je nieco
znalazły się w strofach do was wierszem lecą
z przymrużeniem oka przyjmijcie je miło
żeby moim myślom więcej się nie ckniło.
Z wiosennym pozdrowieniem:)
Oj Madziu :) Piękna jest ta półeczka i daje nieograniczone możliwości aranżacyjne w każdym pomieszczeniu :) Cichutko ustawię się więc w kolejce- a kolejka będzie dłuuuuuuga :)))
OdpowiedzUsuńCo do wiosny to mogłabym poetycko naściemniać czego to nie zrobię, ale prawda jest taka, że z cieplejszymi powiewami wiatru, wpadam do ogrodu zaopatrzona w sekator, grabie, kopaczkę, łopatę i tony nawozów, i nawet jeść nie muszę- tylko jaram się tą wiosną, przekopuję, przesadzam, docinam a wszystko przy akompaniamencie ptaków.. I chociaż co roku obiecuję sobie, że odpocznę sobie na leżaku, wystawię dziubek do słońca i podelektuję się tą wiosną- to rzeczywistość wygląda jak zawsze :) Bo tak już mam, że w ogrodzie wolę pracować zamiast leżeć :))) Buziaki- byle do wiosny :)))
Świetna ta półeczka:) chętnie dołączę do zabawy :)
OdpowiedzUsuńA wiosnę chciałabym przywitać, po prostu radośnie :) z otwartymi oknami i hiacyntami na parapetach. To tyle:)
A i rzeżucha jeszcze, bez rzeżuchy - śmierdziuchy to nie czuć, że wiosna :)
Wiosnę powitam w moim ogrodzie... Będę przycinać,kopać,głaskać i rozmawiać z budzącymi się do życia roślinami :-)) A półeczka - moje marzenie ;-) Pozdrawiam Aga
OdpowiedzUsuńagnieszka_grzeska@poczta.onet.pl
Jak co roku spotkamy się z naszą PACZKĄ nad Śniardwami co roku robię Marzannę i pochodem idziemy ją topić,ja mówię wierszyk bo tylko ja zawsze pamiętam(hi hi autor w końcu)Płyń Marzanno ,płyń jeziorem bo już nie długo ,sobotnim wieczorem,spotkamy się na Majówkę i zrobimy połówkę.Ognisko,dobre jedzonko ,nasionka kwiatków,cukierek i torebka herbaty jako upominek,nasze uśmiechy znaczą ,wiosna przyszła.Marzanna do obejrzenia na blogu.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością dołączam do zabawy! Półeczkę chcętnie umieszczę w moim nowym mieszkaniu w miejscu mini pracowni krawieckiej.
OdpowiedzUsuńA wiosnę chciałabym przywitać spokojem ducha, nową energią, i głębokim oddechem wytchnienia. Przełom zimy i wiosny, to dla mnie bowiem stresujący okres. Zmiana pracy, rozwód, szukanie mieszkania - jestem w trakcie choć finały przede mną (kwiecień). Przemeblowuję życie totalnie. Moje życie narodzi się od nowa właśnie wiosną. Przez kilka dni będę bezrobotną rozwódką z kotem przed trzydziestką . Ale to będzie preludium do stania się w pełni niezależną silną kobietą kreującą swoją rzeczywistość zgodnie ze swoim duchem. Właśnie jajko taka kobieta chcę przywitać tegoroczną wiosnę!
A na fb i instagramie lubię i obserwuję jako Nie z Chin
UsuńWiosna :-) Czekam na nią z niecierpliwością, chciałabym ją przywitać na kocyku, pikniku rodzinnym, niech tylko zrobi się ciepło. Półeczka piękna, z chęcią stanę w pewnie dużej kolejce, pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńChętnie wezmę tę półeczkę i powitam wiosnę układając na niej cudownie pachnące przyprawy:)))kreatywniejemy.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPierwszy dzień wiosny jest naszą małą rodzinną rocznicą. To już 18 pięknych wiosen razem :) W ten dzień chciałabym aby wiosenny wiatr wywiał wszelkie kłopoty, a wiosenne słoneczko ogrzało nasze serca i codziennie wywoływało uśmiech :)
OdpowiedzUsuńChętnie zgłaszam się do zabawy.
Banerek zabieram, a pozdrowienia zostawiam.
Bardzo chętnie wrocilabym do czasu z dzieciństwa, kiedy pełni wiary w to co robilismy- topilismy Marzanne!
OdpowiedzUsuńtak właśnie mogłabym przywitać wiosnę:)
Blog od jakiegoś czasu nieczynny, udostępniam więc na ig.
Pozdrawiam ciepło
Keepmymoments
Taka półeczka to moje marzenie, dlatego chętnie, z ogromną przyjemnością zapisuję się na rozdanie.
OdpowiedzUsuńWiosnę w tym roku powitam łapaczem do snów, pastelowym, miętowym, zwiewnym, własnoręcznie wykonanym:)
Pozdrawiam
A Ja, tegoroczną wiosnę chciałabym przywitać szczęściem w sercu i mojej duszy ... Od pięciu lat nie ma z nami mojej ukochanej mamy... Ciągle, gdzieś podświadomie na nią czekam , ciągle wydaje mi się że widzę jak biegnie do mnie by mnie uściskać... na próżno ... I ciągle mam nadzieję , że każda kolejna wiosna stopi lód w moim sercu i będę mogła znów poczuć promienie wschodzącego słońca . Czekam z utęsknieniem , na chwilę gdy znów w moim sercu zagości radość ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie , wam też dziewczyny życzę dużo słonecznych promieni :) Lecę zawiesić banerek :)
Wiosna jest to najpiękniejsza pora roku!Cudownym uczuciem jest patrzeć, jak wszystko, po zimie budzi się do życia. Jak powitam wiosnę? Hmmm ogrodu nie mam, działki również, nawet balkonu... :) Więc bez względu na pogodę, wiosnę przywitam na spacerze. Wybiorę się do najpiękniejszego parku w Gdańsku, czyli parku oruńskiego, zabiorę moją sznaucerkę miniaturową Fione i mojego długo wyczekiwanego pierwszego wnuczka, którego kocham nad życie. Usiądę na ławce i będę łapać pierwsze wiosenne promienie słońca. Taki mam niecny plan ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Maria Szel
mariaszel@o2.pl mój email :)
UsuńWiosna jest pełna cudów, ale to od nas zależy, czy potrafimy je dostrzec... chciałabym. Dzisiaj 1 Dzień Wiosny-urodziny mojego brata, nie mogę mu złożyć życzeń osobiście, ponieważ wyjechał za pracą do Anglii :( Od kilku lat nasi rodzice są aniołami, pamiętam jak dostałam od nich 24 prymulki, co to była za wiosna w moim domu. Hmmmm, gdybym miała taką piękną półkę kupiłabym do niej 8 prymul i wysłała uśmiech w stronę słońca. Ta wiosna dla mnie jest nadzieją na lepsze jutro... Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńpati.opozda@gmail.com
Półeczka jest cudna :).
OdpowiedzUsuńOj, bardzo bym się ucieszyła gdyby była moja. Zapisuję się :).
Jeśli chodzi o przywitanie wiosny, to akurat dzisiaj jest jej pierwszy dzień i wiem już jak ją przywitałam :).
Sprzątanie, pranie i pichcenie :).
wow półka jest przecudna. I ja spróbuję mojego szczęścia :-), bardzo chcę wziąć udział. Jak przywitałam wiosnę :-), bardzo radośnie mimo gradu za oknem. Jak co roku mąż obiecuje, że mnie wrzuci do Wisły, a ja mu ciągle przypominam, że mam na imię Marzena, a nie Marzanna ;-).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Półka piękna, koniecznie biorę udział w konkursie. Pierwszy dzień wiosny powitałam w deszczu. Pomimo mżawki całodniowej wybrałam się z rodziną do lasu na spacer w poszukiwaniu oznak wiosny. I mówię Wam, że pomimo pogody wiosna przyszła :-)
OdpowiedzUsuńBanerek na blogu klimaty.piszki.pl
pozdrawiam.
Dziś już jest drugi dzień wiosny więc ja opiszę jak przywitalam wiosnę. Wstałam raniutko, upiekłam dla dzieci pyszne, zdrowe babeczki aby w tym dniu zjadly coś innego ( zazwyczaj jest owsianka z owocami:) w dzień zwolnilam się u szefa i pobiegłem, odebrałam swojego 2-łatka od niani i pobieglam do przedszkola swojej 5-letniej pociechy aby pójść z grupą dzieci utopić marzanne. Były tańce , śpiew i pieczenie kiełbaski. Strażacy sikaki sikawkami wodę z wozów strażackich ( mina mojego małego brzdaca - bezcenna) dziś 3 razy mi opowiadał cowczoraj widział. Po powrocie do domu odwiedziny znajomych w iście wiosennych humorach. Tak to bym mój wymarzwy a zarazem prawdziwy 1-wszy Dzień Wiosny !
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym, aby wiosna zawitała do nas już na dobre i nie bawiła się w ciuciubabkę z zimą :) Mogłabym wtedy zabrać się za pierwsze balkonowe sadzenia i tchnąć nowe życie w tą przestrzeń w naszym domu, która jest namiastką ogrodu :) Tak, to byłoby idealne rozpoczęcie sezonu :) Ściskam serdecznie i dziękuję za takiego pięknego posta i piękną zabawę :)
OdpowiedzUsuńhmm wielkich wymagań nie mam - rodzina góry słońce i wspólny nieograniczony czas :-)
OdpowiedzUsuńChciałabym powitać wiosnę w promieniach słońca,
OdpowiedzUsuńkiedy wreszcie ta zima dobiegnie końca,
w pierwszych zielonych listkach,
w żółciutkich forsycjach,
w kwieciu i w deszczu,
w zieleni bluszczu,
w śpiewie ptaków,
w rześkich porankach,
w energii jaką daje dłuższy dzień,
niech już przyjdzie ta wiosna jak najszybciej,
niech rozjaśni każdy zimowy cień.
Pozdrawiam
Gosia
margaretm@o2.pl
Powitam wiosne kwiatami w moim domu, dekoracjami I lapka szampana ze remont sie skoczyl, w kocu))))) koniecznie musze miec ta polke, mam dobre miejsce dla niej, najlepdze! : I Ib Laursen chce I na pewno kupie te pieknosci)
OdpowiedzUsuńpółeczka cudo. bardzo chętnie wezmę udział w zabawie. A wiosne przywitalam na spacerze z moja córeczką, chociaż pogoda nas nie rozpieszczała. mam nadzieje ze juz niedlugo bedziemy mogli w pełni cieszyć się wszystkimi urokami wiosny!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Beata
beatkapl1984@wp.pl
OdpowiedzUsuńKocham każdą porę roku, za coś innego, ale kiedy zima daje się już we znaki to i ja z utęsknieniem wypatruje wiosny. Wiosna oznacza koniec długiego przesiadywania w domu i chodź kocham nasze 4 ściany i staram się z całych sił dopieszczać je jak umiem najlepiej, tak żebyśmy czuli się w nich komfortowo i z radością do nich zawsze wracali, to i tak myśl o świeżym powietrzu i otwartych na oścież drzwiach balkonowych na nasz ogródek, powoduje że szeroko się uśmiecham. Już nie mogę się doczekać, śniadania na tarasie, śpiewu ptaków o poranku (bo odnoszę wrażenie, że wiosną śpiewają najpiękniej), śmiechu dzieci i zabaw na dworze. Wiosną nasz ogród staje się przedłużeniem naszego domu.
Wiosna :) Jak ją lubię witać? Normalnie, zwyczajnie, przede wszystkim rodzinnie. Mamy z mężem pewien zwyczaj, który powtarzamy co roku i nigdy on nam się nie nudzi, a teraz kiedy nasza rodzina znów powiększyła się nabiera on dla nas coraz to większego znaczenia. Mieszkamy niedaleko Parku Narodowego, na jego terenie są mokradła na które co roku zlatują się żurawie, oblegają przyległe do mokradeł pola i co roku dają niezwykły spektakl, który nas zachwyca. Lubię bardzo z moimi chłopakami spędzać tak czas, a przebywanie z dala od "cywilizacji" na łonie natury, powoduje że nabieramy dystansu do codzienności, wyciszamy się, relaksujemy i cieszymy sobą. A ten pokaz na polach, doprawdy zachwyca, jak te ptaki tańczą pięknie, drą się na całe gardło, samce starają się z całych sił zachwycić i zdobyć swoją upragniona partnerkę w zabawnych podskokach, przysiadach i skłonach dają upust swoim emocjom. Więc co roku pakujemy plecak a w nim placek przeze mnie upieczony, bułki i termos z ciepła herbata i ruszamy na łono natury, gdzie czekają na nas ptaki, sarny i piękne widoki, by wrócić do naszych ukochanych 4 kątów pełni pozytywnych wrażeń.
Ta półeczka to i moje marzenie, na pulpicie w komputerze mam folder o nazwie "marzenia do spełnienia" a w nim między innymi ta drewniana półka ib laursen. Więc i ja ustawiam się w kolejkę i spełniam warunki konkursu na G+ i FB :)
Pozdrawiam, Sylwia Świergiel
Chciałabym wejść w wiosnę pełną pompą - jak co roku! Tylko tym razem nie biorę za postanowienie zrzucenie oponki, radykalne ścięcie włosów czy odnowienie garderoby. Tym razem stawiam na odkurzanie znajomości. Chciałabym porozmawiać z osobami z którymi rozmawiam zbyt rzadko, poświęcić czas tym, którzy tego potrzebują. Uśmiechać się więcej do ludzi i kochać świat! ;)
OdpowiedzUsuńBaner umieściłam w zakładce konkursy, oczywiście obserwuję bloga i obie strony na Instagramie. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Świąt! ;)
Eh nie zdążyłam :(
OdpowiedzUsuńTo tak jak się wyjeżdża na szkolenie i nie ma się przy sobie kompa :(
Szkoda.
Zazdroszczę samego udziału w konkursie.
Pozdrawiam
Gratulacje dla zwyciężczyni :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!!!!
OdpowiedzUsuńAle ci fajnie :)