Dzień dobry! Wpadam na szybko z obiecaną dla Was instrukcją na pompony :)
Nie znam osoby, która by się w nich nie rozkochała. Zwiewne, miękkie kuleczki w kolorach tęczy, puszyste niczym mały kociak. Bardzo popularne na wielu blogach, można nimi dekorować nie tylko pokoje dziecięce. Czemu dopiero teraz się pojawiły u nas, skoro tak długo do nich wzdychałam (tak - dobrze czytacie - ja do nich wzdychałam, a nie moja córka, która ich na oczy nie widziała ;P) ? Odpowiedź jest prosta. Wysoka cena.
To jakiś absurd, aby za kilka takich kulek płacić grubo ponad stówę. Jak wiadomo zakup jednego pomponu mija się z celem i żadna to będzie dekoracja. Najlepiej więc od razu wybrać kilka sztuk w różnych wielkościach i naszych ulubionych kolorach.
Z okazji urodzin córki postanowiłam zrobić samodzielnie takie pomponiki. W sieci jest mnóstwo poradników i tutoriali jak zrobić takie cudo. Jednak są one tak różne, że nie wiadomo od czego zacząć i który sposób wybrać. Ja dziś pokażę Wam jak zrobić taki pompon, który będzie równy i puszysty jak te w sklepach. Moim zdaniem niczym się nie różnią, poza ceną. Jedyny koszt to tiul, który trzeba zakupić, ewentualnie tasiemki do powieszenia. Resztę elementów potrzebnych do wykonania znajdziemy w domu.
Miękki tiul zakupiłam zwinięty w rolkach o szerokości 15cm i długości 9m we Wrocławiu, w sklepie z dekoracjami ślubnymi. Można go dostać także w sklepach z tkaninami, czy kupić przez internet.
Ile tiulu potrzebujecie? Szybka ściąga:
Aby wykonać 1 kulkę o średnicy 10-12 cm potrzebujemy 1 rolki.
Aby wykonać 1 kulkę o średnicy 20-25 cm potrzebujemy 3 rolek.
Aby wykonać 1 kulkę o średnicy 30-35 cm potrzebujemy 4 rolki.
No to zaczynamy!
Na początek przygotujemy sobie formę z kartonu, na którą owijać będziemy tiul.
1. Dla każdego rozmiaru pomponu przygotowałam sobie odrębną formę do nawijania w kształcie półkola z dziurką. Aby wykonać np. mały pompon o średnicy 10cm potrzebujecie zrobić koło o przekątnej około 14cm. Finalna szerokość pomponu będzie zależna od wymiaru, który na zdjęciu zaznaczony jest taśmą klejącą.
2. Do odrysowania koła możemy użyć talerza, pokrywki itp. Albo cyrkla, jak ktoś ma pod ręką;)
3. Wycinamy koło.
4. Wyznaczamy środek koła i rysujemy przekątną.
5.6. Gruby karton ciężko ładnie złamać, dlatego najlepiej tępą końcówką nożyczek powielić linię przekątnej.
7. Łamiemy na pół karton.
8. Na środku odrysowujemy małe kółko, następnie wycinamy je.
9.10. Ucinamy kawałek tiulu, dłuższy niż nasza przekątna i wkładamy w zgięcie kartonika. Można go delikatnie od środka naciąć, aby nasz tiul się w niego lekko schował. Tym kawałkiem tiulu zawiążemy na końcu pompon.
11. Zaczynamy owijanie tiulu od zewnętrznej krawędzi.
12. Pierwszą warstwę wiążemy lekko, nie naciągając zbytnio tiulu. Wiążemy tak, aby obie połówki naszego półkola miały taką samą ilość "nawijań".
13. Każdą kolejną pełną warstwę nawijamy coraz ściślej. Dzięki temu nasz pompon nie będzie przypominał jajka, a idealną kulę:)
14. Gdy skończy się nam tiul zaczynamy nawijać kolejną rolkę (ilość patrz na początku postu), do tego małego pomponu wykorzystałam 2 rolki.
15. Wyciągamy nasz początkowy tiul (zdj. nr.9) i zbieramy go mocno w dłoniach. Warto przewiązać go już wstępnie na tym etapie.
17.18.19. Zaczynamy cięcie tiulu ostrymi nożyczkami lub nożykiem, wkładając go pomiędzy obie części kartoniku.
20. Przecięty tiul szybko odskakuje, dlatego trzymamy go mocno u podstawy.
21. Szybkim ruchem związujemy całość najmocniej jak się da.
22. Zbierając tiul w dłoniach sprawdzamy czy brzegi są równe.
23. Wszelkie poszarpane i wystające kłaczki odcinamy
24. Gotowy pompon układamy w dłoniach :)
Im więcej tiulu wykorzystamy do naszej kulki, tym bardziej puszysta wyjdzie. Dużą kulkę powyżej 25cm można zrobić z dwóch osobno wykonanych pomponów, które związujemy ze sobą bardzo mocno za końcówki, którymi same były wiązane (zdj. nr. 21). Ja tak zrobiłam swoje kulki (różowa i biała) i wyglądają rewelacyjnie. Zupełnie nie widać połączenia pomponów, a ewentualne nierówności można dociąć nożyczkami.
Na koniec dorzucam bonus, któy ułatwił mi pracę. Ponieważ kulki dość mocno się puszyły tuż po przecięciu i ciężko było czasem je wygodnie związać, wykorzystałam do tego celu drugi kartonik. Wystarczyło tuż przed cięciem złapać jeden w drugi, jak kanapkę i trzymając mocno uciąć brzegi. Następnie bezproblemowo związałam wnętrze pomponu i voilà, pompon gotowy!
Na zdjęciu pompon wykonałam z fizeliny, wyszedł fantastycznie. Jak widać, można poszaleć nie tylko z tiulem :)
Już dziś zapraszam Was na kolejny post, w którym pokażę dekoracje urodzinowego przyjęcia dla naszej córeczki, które odbyło się wczoraj:)) A jeśli macie ochotę zobaczyć choć trochę już teraz, jak to wyglądało, to zapraszam na mój instagram, gdzie pojawiło się kilka zdjęć z tego wyjątkowego dla nas dnia :)
Buziaki
43 komentarze
Ależ piękne! Możesz być z siebie dumna zdolna mamusko:-) Cudne Ci wyszły. Ja też sama robiłam miętowe tylko, że wyszły mi chudzinki:-) bo miałam za mało tiulu:-))) Córcia pewnie zachwycona. Ściskam
OdpowiedzUsuńJestem, jestem:) A najbardziej córa, uwielbia te kuleczki :D Ps. Moja pierwsza kulka wyszła jak jajko;)
UsuńPiękne są! Robiłam dokładnie tak samo :) jestem szczęśliwą posiadaczką czarnego pompona z tiulu (bo tylko taki tiul miałam na zbyciu)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Dziękuję:*
UsuńZbieram się do zrobienia pomponów z tiulu już od dawna ale ciągle brakuje czasu.
OdpowiedzUsuńFajnie pokazałaś jak je zrobić :) Wyszły extra!
Moja Majka (siostrzenica) zażyczyła sobie szare i różowe no więc muszę zrobić jako najukochańsza ciocia :)
Pozdrowienia,
Ania
Ja też chciałam szare kuleczki, ale nie dostałam tiulu w tym kolorze:(
UsuńA jeden pompon zrobisz w kilkanaście minut, nie trać czasu! ;)
Fantastyczne! i takie proste!! no naprawdę,można się zakochać :))
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, pomponowe love trwa:)
UsuńSuper DIY! Czas zaopatrzyć się w tiul :)))
OdpowiedzUsuńPięknie!!! Takie dekoracje uwielbiamy ;)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem - widziałam :)))
UsuńPiękne. U mnie też zagościły bo jakże mogło być inaczej. Robiłam tym samym sposobem także potwierdzam, że jest najlepszy i najszybszy a pompony puszyste. Ślicznie Ci wyszły. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńObejrzałam sporo sposobów i ten wydał mi się najbardziej precyzyjny, kulki rzeczywiście wyglądają ekstra:)
UsuńRobiłam podobnie.To prawda , że to świetna dekoracja !!!!, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSUPER! Dzięki za instrukcję :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo:))
Usuńzakochana jestem na maxa w tych pomponach ale oszczędzę moich chłopców chociaż mnie korci hihi
OdpowiedzUsuńmoże jeden rok zagoszczą u mnie na tarasie - zawsze to jakaś alternatywa dla matki;-)
pzdr ciepło
Heheh, a ja swojemu zrobiłam - czarne na razie, bo wiem, że by marudził, że tylko Natala dostała;) A sobie też chyba zrobię, a co! :)
UsuńAle piękne! Chyba tez sobie takie zrobie. Na Twojej instrukcji wyglada to dosc prosto! :)
OdpowiedzUsuńBo jest to proste! Polecam:)
UsuńSuper i piękna sprawa:) Ty zdolniacho:)
OdpowiedzUsuńSą zjawiskowe!!! piękne Madziu!
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko
Są zjawiskowe!!! piękne Madziu!
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko
Magda wspaniały tutorial
OdpowiedzUsuńMoże się w końcu odważę :-)
Pozdrawiam
No proszę, szkoda że nie znałam tej techniki wcześniej. Nieco się pomęczyłam okręcając na książce..
OdpowiedzUsuńtwoje są prześliczne...
pzdr
Piękne te pompony. U nas dla odmiany wzdycha do nich moja starsza córka, nie ja. I nawet miała je robić, tylko zawsze było coś ważniejszego. Odeślę ją do Twojego posta, niech się wreszcie zbierze i je zrobi dla młodszej siostry bo rzeczywiście wyglądają cudnie :)
OdpowiedzUsuńwoow :)
OdpowiedzUsuńczęsto te piękne dekoracje są banalnie proste do wykonania :) wyszły pięknie :)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje pompony! Musze się w końcu wziąć do roboty i też takie sobie zrobić. Wiecznie sobie obiecuję, że się za to zabiorę i... tak już od prawie roku;p Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pani bloga! I bardzo chciałabym sama stworzyć taki szablon, czy mogłaby mi Pani pomóc? Będę bardzo wdzięczna z wskazówki.... realizacjamarzen@onet.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Tez uwielbiam pompony :) widzę, ze tez sobie ułatwilas podtrzymanie tiulu;) ja po którymś razie tez tak zrobiłam i to jest dobry patent 😊 przynajmniej nic sie nie rozwala!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O rety, już trzeci raz piszę tutaj komentarz, mam nadzieję, że mnie nie wywali znowu :-( Świetny tutek! Na pewno z niego skorzystam, bo w necie ciężko znaleźć dobre DIY. Pompony uwielbiam i sama robiłam takie na roczek synka, lecz wyszły nierówne i mało puszyste. Dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tutorial !!!! Zrobiłam pompony na mojego Synka, który niedługo przyjdzie na świat :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Agnieszka :)
Piękne są
OdpowiedzUsuńproszę o informację na jakiej ulicy ta hurtownia:) pozdrawiam z Trzebnicy:)
OdpowiedzUsuńProszę wygooglać sklep Costa, jest on w okolicy placu Kromera, dokładnie nie pamiętam ;)
Usuńa dziękuję, wiem gdzie to jest:) a jeszcze pytanie: jak z utrzymaniem czystości tych pięknych pomponów-bo zakładam, że skutecznie łapią kurz;) czy po praniu nie odkształcają się?
OdpowiedzUsuńZrobiłam piękne pompony dzięki Pani instrukcji:) bardzo przydatny post i ciekawy blog! Będę zaglądać:)
OdpowiedzUsuńNo w końcu znalazłam "przepis" na takie pompony jakie chciałyśmy :) Dzięki wielkie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za dokładny instruktaż :) Dzięki niemu - już pierwszy pompon udał się przepiękny :) Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńpompony są cudne! chyba zrobi takie do pokoju synka ;-)
OdpowiedzUsuńi tylko błagam (nie bierz tego za hejt czy cos w tym rodzaju) koło nie ma przekątnej tylko średnice (przepraszam jako matematyka bardzo gryzie mnie to w oczy ;-) )
Świetny kursik! Pod każdym względem! Zdjęcia, opisy. Z taką instrukcją pompony muszą się udać. Dziękuję i pozdrawiam! Iwona z IfGift
OdpowiedzUsuńSkąd ten girland z tyłu ?:) Piękny :)
OdpowiedzUsuń