Uwielbiam nasze domowe rytuały. Uwielbiam z rana kotłosic się na łóżku z dzieciakami. Uwielbiam przygotowywać w sobotę na śniadanie jajecznicę dla nas czworga. I niedzielny obiad jedzony wspólnie przy stole. Uwielbiam, ten moment kiedy z herbatką w dłoni siedzę przy sekretarzyku i przeglądam Wasze blogi. Uwielbiam wieczory, kiedy mąż kończy pracę, dzieci już śpią, a my padamy ze zmęczenia na naszej kanapie.
Te cztery ściany, które tak dużo dla nas znaczą, które tyle nam dają. I tęskno mi. Bo kiedy nie ma Cię tam, gdzie Ci dobrze, to tylko ta myśl o domu zostaje...
Jestem z córeczką od kilku dni w szpitalu, pochorowała mi się ta moja kruszyna... Już jest ok, najgorsze za nami i mam nadzieję, że jutro już wyjdziemy do domu. O tym marzę.
14 komentarze
Wiem co to znaczy pobyt z dzieckiem w szpitalu.Mam nadzieję,że szybko wrócicie do domku :)
OdpowiedzUsuńŻycze zdrówka,śliczna kruszynka;))
OdpowiedzUsuńZdrówka !!!!
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę i trzymajcie się!!! Buziaczki
OdpowiedzUsuńZdrowia i szybkiego powrotu do domu.
OdpowiedzUsuńUściski!
Kochana , uściski dla Królewny i przesyłam ogrom pozytywnej energii i zdrowia , zdrowia , zdrowia dla córci ! Wracajcie prędko do domu !
OdpowiedzUsuńJak najszybszego powrotu do zdrowia i domu dziewczyny! Myślami z Wami od początku :)
OdpowiedzUsuńPięknie opisałaś dom...aż mi się łezka w oku zakręciła... Życzę zdrówka małej kruszynce i szybkiego powrotu do tego domu,za którym tęsknicie...
OdpowiedzUsuńBuziaki
Dziękuje Wam za wszystkie ciepłe słowa:* jest dobrze, idziemy zaraz do domu! Jeszcze tylko antybiotyk przez kilka dni i mam nadzieję szybko zapomnimy o tym całym chorobowym zamieszaniu:) dziękuję serdecznie jeszcze raz!
OdpowiedzUsuńZdrówka Madziu dla Twojej córci ! My z Kubą już trzeci tydzień na Koszarowej w szpitalu (wprawdzie rehabilitacja, a nie choroba) - też tęsknimy za domem. Pozdrawiam Cię serdecznie, Gosia
OdpowiedzUsuńdziękuję Gosiu:* a wiesz my też byliśmy na Koszarowej! Jaki mały ten świat;) Życzę Wam, a przede wszystkim Kubusiowi dużo zdrówka i jak najszybszych efektów rehabilitacji:) I wracajcie do domku szybciutko!
UsuńSzybkiego powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńFajnie, że zajrzałaś do mnie, dzięki temu zaczytałam się w Twoim pięknym blogu!
Pozdrawiam
Niech maleńka zdrowieje szybciutko :)
OdpowiedzUsuńZdrowka zycze dla Twojej corci ! Wszystko bedzie dobrze i szybciutko zapomnicie o tym, tego rowniez Wam zycze.
OdpowiedzUsuńSliczna ta Twoja kruszynka :))
Pozdrowka.