instagram,
metamorfoza,
projektowanie wnętrz,
simply home,
simply your home,
wasze wnętrza
SIMPLY YOUR HOME, czyli metamorfozy WASZYCH WNĘTRZ
08:10
Słuchajcie... no nie poszczęściło nam się w tym lutym. Cały miesiąc... że tak powiem do dupy. Rodzina choruje, jedni bardziej, drudzy mniej poważnie. Miały być ferie, nie ma ferii, miała być energia, a wystarcza jej ledwo na podstawowe dopieszczenie obowiązków, a potem lulu. Nie będę tu smęcić, nie będę tu się rozpisywać co nam tu dolega, bo nie lubię marudzić. Zazwyczaj hardo trzymam się pionu, udaję chojraka a potem odchorowuję ze zmęczenia. Nie tym razem jednak - nie będę robić nic na siłę i ponad to, co muszę lub chcę zrobić. Wieczorami odpoczywam, bo nigdy nie wiem jaka noc mi się przytrafi i czy zamiast latania od pokoju do pokoju, od dziecka do dziecka, uda mi się przespać ją całą.
Blog od jakiegoś czasu stał się moją pracą, którą zdecydowanie chciałabym rozwijać, póki mogę ;) Wiecie chyba o co chodzi - chciałabym wykorzystać swoje 5 minut i pchnąć do przodu to co zaczęłam. Ale nie po trupach, nie kosztem rodziny, ani siebie. W tym miesiącu jestem totalnie do tyłu ze wszystkim, ale wiem, że muszę iść dalej, rozwijać się, a nie stać w miejscu. Ciężko jest, gdy jednak co chwila jest się wyrywanym do dzieci. Gdy chorują dom staje na głowie, a mama - czyli ja, musi rzucić wszystko i trwać dzielnie na posterunku. Cieszę się zatem, że mogę pracować w domu, bo mimo wszystko to ja decyduję ile wezmę na swoje barki i co kiedy będę zmuszona odpuścić. I wiecie co? Mam parę pomysłów, na bloga, na siebie, ale chwiałabym abyście mi w tych moich planach pomogli.
Chciałabym, aby blog był bardziej otwarty na Was, abyście i Wy mogli stać się jego częścią nie tylko uczestnicząc w dyskusjach czy zwyczajnie zaglądając tutaj, czytając i inspirując się moimi wytworami. Myślę, aby otworzyć coś w rodzaju metamorfoz online, gdzie mogę dla Was przygotować szybką (o ile to możliwe) przemianę wnętrza. Wiele osób pisze do mnie z takimi prośbami, chętnie udzielam rad, ale nigdy nie wychodzą one "na światło dzienne" tym bardziej na łamy bloga ;) Wiecie zapewne, że jestem architektem wnętrz. Na co dzień projektuję wnętrza kompleksowo, nie zajmuje się pojedynczymi "przypadkami". Jednak zauważyłam, że po pierwsze wiele osób nadal podchodzi do usług projektowania z dużą ostrożnością. Po drugie, nie każdy potrzebuje pomocy przy całym projekcie domu/mieszkania, jedynie ma kłopot z kuchnią, salonem, łazienką itp. Nie wiele jest jednak osób, które zdecydują się na poradę u projektanta, a przecież dzięki poprawnie zaprojektowanemu wnętrzu nie tylko unikamy błędów przy jego realizacji, ale też możemy skonfrontować wszelkie nasze wizje i pomysły. A co jeśli kogoś zwyczajnie nie stać na kompleksowy projekt z pełną opcją wizualizacji oraz szczegółowymi rysunkami technicznymi? No właśnie. Każdy lubi oszczędzać, ja też ;) I tu mam dla Was propozycję:)))
SIMPLY YOUR HOME
czyli METAMORFOZY Waszych wnętrz!
Drogi Czytelniku, jeśli masz mały, bądź duży problem z samodzielnym zaprojektowaniem swojego domu, mieszkania, kuchni, łazienki czy salonu (wymieniać do skutku... ;) lub jeśli Twojemu wnętrzu brakuje kropki nad i, chciałbyś coś zmienić, ale nie wiesz co, serdecznie ZAPRASZAM! Wszelkie problemy, pomoc w rozwiązaniu funkcjonalności mieszkania, doborze dodatków, kolorów, itp. od dziś już nie będą spędzać Wam snu z powiek!!!
W ramach porady postaram się pomóc rozwiązać zaistniały problem, zaprojektuję wymagane zmiany i przedstawię koncepcyjne moodboardy oraz podam przykłady rozwiązań z internetu. A jeśli zajdzie taka potrzeba nawet wykonam wizualizację. Wszystko będzie zależało od budżetu, który przeznaczycie na mój projekt oraz od wymiaru problemu, który wycenię indywidualnie, a projekt oczywiście zostanie przedstawiony tutaj, na blogu :)
Co zrobić, aby uzyskać taką poradę?
Napisz do mnie na simplyabouthome@gmail.com a w mailu dołącz:
- zdjęcia wnętrza, które chcesz poddać metamorfozie (zdjęcia najlepiej w świetle dziennym)
- opisz dokładnie z czym masz problem
- rzut pomieszczenia, jeśli posiadasz i jest on konieczny do metamorfozy
- zastanów się ile możesz przeznaczyć na remont/dodatki/itp.
- poszukaj przykładów wnętrz, które Ci się podobają, abym mogła wiedzieć jaki styl preferujesz
Chciałabym abyście wiedzieli, że każda taka porada to na pewno będzie ogrom mojej pracy, włożonej we wnikliwe przeanalizowanie przypadku, jego rozwiązanie, wyszukanie odpowiednich dodatków do wnętrza, zrobienie szkiców itp. Ale zrobię to z ogromną przyjemnością i na atrakcyjnych warunkach, jeśli mi tylko pozwolicie:)))
Magda
18 komentarze
Madziu, swietny pomysl! Skoro i tak to robisz, to nie widze pwoodu, dla ktorego nie mialabys robic tego zarobkowo. Poza tym mam kilka podobnych spostrzezen dotyczacych blogowania; ja juz od dawna nie moge ruszyc sie z miejsca, a moze i chcialabym, ale u mnie na przeszkodzi stoi praca zawodowa, ktora zupelnie nie pokrywa sie z tematyka bloga a czasu jednak zajmuje, ot taki klops...no, ale wiadomo, w zyciu trzeba kierowac sie priorytetami, bo wtedy tylko mamy chyba szanse na jakiekolwiek zbalansowanie. W glowie mi kielkuje kilka pomyslow, ale "no pressure", poczekamy zobaczymy... Trzymam kciuki za Twoje pomysly i duuuuzo zdrowka zycze :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł kochana :) Mam jeden maleńki dylemat z łazienką na piętrze i chyba muszę naskrobać maila do Ciebie słoneczko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zdrówka życzę, u nas ostatnio też jakieś paskudne choróbsko panowało dopiero od wczoraj jakoś funkcjonuję..ech
Fajnie,że wychodzisz z takim pomysłem -do ludzi :) Z pewnością niejedna osoba ma jakiś większy czy mniejszy dylemat co do urządzenia jakiegoś pomieszczenia w swoim M a taka porada jest bardzo pomocna!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysl! Na pewno latwiej jest się zdecydować na skorzystanie z takiej "malej" porady, niż zamawiać poważny, duży i drogi kompleksowy projekt. Ja w pierwszej kolejności potrzebowalabym porady pt. "jak przekonać męża do swoich pomyslów dot. urządzania domu" ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne metamorfozy... od razu z jednej strony czuć kobiecą rękę do dodatków i dekoracji, a z drugiej urzeka mnie ten totalny brak przekombinowania, i przerostu formy nad treścią.
OdpowiedzUsuńSuper!
Super pomysł!
OdpowiedzUsuńA co do blogowania i pogodzenia tego z rodzinnymi obowiązkami...ehhh... ciężko czasem z tym jest. Mam małego ssaka, który bez mamy wytrzyma, a i owszem, od karmienia do karmienia ;), w przerwach chcę pobyć ze starszakiem - czterolatkiem - który tez mamy potrzebuje. I wieczorem często już nie mam siły...a tak, jak piszesz, nie wiadomo jaka będzie nocka, ile czeka mnie pobudek. Ale... nie ma co marudzić: poprawiamy koronę i zasuwamy dalej ;)
Pozdrawiam
:-) Pani propozycja spadła mi z nieba!! Jeszcze wczoraj rozmawiałam z mężem ze musimy poszukać architekta z pomysłami bo mamy nielada problem z naszym mieszkaniem... a tu Pani!! :-) Czytam i ogladam Pania od jakiegos czasu i jestem zachwycona! Wspaniałe! ! Nie spodziewalabym sie takiej szansy! Już piszę maila! :-) Pozdrawiam! !
OdpowiedzUsuńSuper pomysł Magda
OdpowiedzUsuńPowodzenia
Magda, pomysł genialny! Biorąc pod uwagę Twój styl, smak i kreatywność jestem przekonana, że będzie długa kolejka :-) Ściskam
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Takich usług potrzeba na rynku :-) Wracajcie już do zdrowia - koniecznie!
OdpowiedzUsuńI wpadnij Magdo na grupę Babeczek na fb ;-)
Trzymam kciuki! Takich usług potrzeba na rynku :-) Wracajcie już do zdrowia - koniecznie!
OdpowiedzUsuńI wpadnij Magdo na grupę Babeczek na fb ;-)
Madziu, mam pytanie :) Od dawna obserwuję Twój piękny dom i Rodzinę. Właśnie tak wyobrażałam sobie swoje przyszłe gniazdko. Macie cudowną, kochającą się Rodzinę.
OdpowiedzUsuńChciałabym tylko zapytać, jeśli mogę, czy mieszkacie w mieszkaniu czy domku? Ciekawi mnie, gdzie są te aranżacje na zdjęciach.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Wybacz proszę moją dociekliwość.
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam wszystkiego co najlepsze :)
Koniecznie chcemy zobaczyć efekty :)
OdpowiedzUsuńWiem jak trudno pogodzić życie rodzinne z życiem zawodowym (zwłaszcza gdy ma się na głowie dwie firmy). Powodzenia i wielu udanych projektów!
OdpowiedzUsuńKiedy możemy się spodziewać pierwszych wpisów z tej kategorii? Nie mogę się doczekać ! :)
OdpowiedzUsuńMadziu, myślę że pierwszy będzie już w przyszłym tygodniu :)
UsuńMasz przepiękny dom :) Taki idealnie w moim stylu :) Na pewno tu będę zaglądać :) Pozdrawiam i powodzenia w dalszej, tak pięknej pracy! :)
OdpowiedzUsuńBeata
To mój pierwszy komentarz na Pani blogu, który przejrzałam cały z opadniętą szczęką. Śliczne wnętrza! Największe wrażenie zrobiła na mnie metamorfoza meblościanki, którą pomalowała Pani na biało. Moja kuzynka ma właśnie taką 'paskudną' brązową odrapaną meblościankę. Ja pomalowałabym ją chyba na drugi dzień :)
OdpowiedzUsuńObecnie przymierzam się do odmalowania symbolu lat 90'tych czyli tapicerowanych drewnianych ław kuchennych ze skrytką pod siedziskiem. Chciałabym na kremowo, ale napotykam opór w osobie rodziców, którzy są tym pomysłem przerażeni...
Aby nie wywołać w domu 3 wojny światowej, czy doradziłaby mi pani farbę, by nie wyszła katastrofa? Nie mam jeszcze co do tego doświadczenia, na pewno wyczyszczę drewno ze starej farby do surowego stanu. Farby akrylowe raczej odpadają, bo wydaje mi się, że do częstego użytkowania, są za mało trwałe. A chciałabym uniknąć błyszczącego wykończenia...