dekoracje,
DIY,
dla dzieci,
hand made,
pokój dziecięcy,
pokój marynistyczny,
szycie
Koszyk z materiału DIY
19:26
Powoli zabieram się za porządki i nową organizację przestrzeni w pokoju syna. To już duży chłopak, w tym roku skończy 6 lat. Jego potrzeby wciąż się zmieniają, a "stare" kąty wymagają lekkiego odświeżenia po intensywnych zabawach. Póki co nie pali mi się do gruntownego remontu, choć w głowie kiełkuje od dawna kilka pomysłów. Czekam na wiosnę i przystępniejsze temperatury by można było zabrać się do takich prac. Tymczasem w przypływie weny zabrałam się za szycie różnych dodatków, by pozbyć się nagromadzonych przez lata materiałów. Powstało kilka poszewek na poduszki, girlanda, nowa pościel do łóżeczka dla lalek i kosz na zabawki. Dziś zapraszam nie tylko do obejrzenia moich wytworów, ale też nauki! W dalszej części postu pokażę jak wykonać właśnie taki miękki koszyk :)
Koszyk z materiału DIY
Potrzebujemy:
- kilka wzorów bawełny (na spód użyłam gwiazdek, zewnętrzne boki - chmurki, wnętrze w kropki);
- wypustka ( u mnie ciemny granat)
- lamówka ( szara w białe kropki)
- ostre nożyczki
- miarka krawiecka i mydełko/ołówek
- szpilki
- owata/ocieplina
1. Najpierw odmierzyłam dwa duże koła, które wycięłam ze złożonego na pół materiału. Średnica kół to 34 cm.
2. Następnie wycięłam dwa długie prostokąty, dłuższa cześć to obwód naszego koła - około 106 cm (wycięłam z lekkim zapasem). Krótszą część odmierzyłam na 42 cm. Będzie to wysokość naszego koszyka.
3. Prostokąty złożyłam do siebie prawymi stronami. Należy uważać, aby wzór materiału nie był do góry nogami. w przypadku chmurek to dość istotne;) Na górną krawędź kosza zaplanowałam wypustkę.
3. Wypustkę najlepiej zacząć wszywać do jednej części materiału. Ja zawsze układam ją na równo z krawędzią tkaniny i przyszywam korzystając ze stopki do wszywania zamków. Po przyszyciu złożyłam jeszcze raz materiał i spięłam szpilkami.
4. Zszywamy tkaninę po wcześniejszym szwie. Wszycie wypustki gotowe:)
5. Następny krok to wszycie ociepliny. Ułożyłam na płasko materiał i odmierzyłam potrzebną wielkość ociepliny. Spięłam ją szpilkami i zszyłam na overlocku przy górnej krawędzi, tam gdzie wcześniej wszywałam wypustkę. Następnie rozłożyłam tkaniny wg. zdjęcia (na górze po prawej) i zszyłam boki, tworząc tunel. Po wywinięciu materiałów mamy już gotową górną część koszyka.
6. Czas na dolną podstawę. Zaczęłam od wycięcia koła z ociepliny, które przyszyłam do jednego z wyciętych wcześniej kółek z bawełny w gwiazdki. Następnie złożyłam do siebie prawe strony materiałów: koła (gwiazdki) i wnętrza kosza (kropki) i zszyłam je ze sobą. Wnętrze gotowe.
7. Teraz należy wywinąć zewnętrzny materiał (chmurki) i przyszyć do podstawy.
8. Najwygodniej było mi obrobić rant na overlocku. Ostatni etap to zasłonięcie szycia lamówką.
9. Lamówkę (kupuję gotowe, ale można też samemu zrobić) najlepiej zacząć zszywać rozkładając ją na boki. Przyszywamy wzdłuż zgięcia, następnie zawijamy i zszywamy ręcznie (ściegiem krytym) lub maszyną - jak ja, od strony tej dla nas widocznej, aby równo ułożyć ścieg.
Koszyk gotowy!
To taki podstawowy wzór na koszyk, można przecież bawić się rozmiarami, kształtem, doszyć uszy, zrobić lamówkę od wewnątrz itd. Myślę, że jak na mój pierwszy raz wyszedł całkiem nieźle;)
A poniżej jeszcze parę poduszek mojej roboty, o których wspominałam wcześniej i pościel dla lali. Fajnie jest się bawić na maszynie, polecam każdemu!
Zauważyliście może piękny łapacz snów, który pozuje również do zdjęć? Kupiłam go już parę miesięcy temu od zdolnej i sympatycznej Kasi, tylko nie było okazji go wcześniej pokazać. Długo debatowałyśmy nad jego finalnym wyglądem, Kasia dzielnie znosiła moje prośby i pomysły i tak oto jest, śliczny, idealny:))
Buziaki
Magda
32 komentarze
Dziekuje za to diy!!!! Strasznie mi sie podobaja takie kosze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam AgaS
Piękne! Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuńKoszyk piękny, ale łapacz snów jest BOSKI:)
OdpowiedzUsuńuściski Madziu
Madziu, kosz rewelacyjny !!!!
OdpowiedzUsuńMyślałam, żeby uszyć podobny dla synka, ale miejsca w pokoju brak :(
Nigdy w ten sposób nie przyszywałam lamówki ! Koniecznie muszę spróbować :)
Dziękuję za miłe słowa i bardzo się cieszę, że łapacz nadal się podoba :)
Pozdrawiam ciepło :)
Muszę się dowiedzieć skąd jest to lustro !!;)) i bardzo proszę Cie o pomoc
OdpowiedzUsuńCzęść domu kominkowa cuuudna
Wybacz, już odpisuję - lustro kupiłam we Wrocławiu w sklepie "Świat Mebli", ale podobne lustra podobno są na allegro.
UsuńMadziu, koszyk wyszedł Ci świetnie. Fajnie że podzieliłaś się z nami swoim DIY. :) Czekam z niecierpliwością na kolejne zmiany w pokoju Twojego synka. A łapacz snów jest wprost prześliczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Magda
Dzięki Madziu:) Daj mi chwilkę, bo na małą rewolucję trzeba troszkę czasu;)
UsuńKoszyk super..Ja mam trochę inny patent :) ale ten jest ciekawy i dekoracyjny!
OdpowiedzUsuńA to jestem ciekawa jaki masz patent, sama szyłam zupełnie bez wcześniejszego rozeznania w temacie i stąd taki, a nie inny finał;) Będę na pewno jeszcze szyć kolejne kosze i już mam pomysły na inne wzory=techniki szycia:)
UsuńŁapacz świetny, sama przymierzam sie do zrobienia takiego. A pomysł na koszyk super, ale to już wyższy poziom jazdy i konkretniejsza niż moja maszyna ;)Aż żałuję, że na razie o zakupie takiej mogę tylko pomarzyc :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Ale nie musisz mieć overlocka, żeby taki kosz uszyć. Ja skorzystałam, bo po coś go kupiłam;) ale ściegiem zygzakowym na zwykłej maszynie można obrobić docięte wcześniej brzegi i też będzie dobrze:)
UsuńMóóóóówisz? :) To może jednak się na to porwę :) Dzięki!
UsuńBardzo ładnie wyszedł, ale nie wiem, jak to zrobiłaś, że się trzyma. Jak szyłam kiedyś podobny, to sama ocieplina nie wystarczyła i dorzuciłam do środka taką przeźroczystą osłonę na balkony. Teraz jest sztywny, ale niestety nie aż tak ładny (nie dało się doszyć na maszynie wszystkiego).
OdpowiedzUsuńJakoś się jednak trzyma;) Ale rzeczywiście następnym razem dorzucę coś sztywniejszego, np. mam sztywny len, może się nada.
UsuńJakbyś zrobiła z lnem to chętnie poznam opinię :) Zastanawiam się czy taka cienka, tania karimata nie byłaby idealna do tego.
UsuńDzięki za taki fajny tutorial :)
OdpowiedzUsuńMadzia, co prawda duży kosz na zabawki mamy od Hallydesing, ale brakuje nam kilku mniejszych.
OdpowiedzUsuńByć może dzięki Twojemu instruktażowi, przeproszę się z maszyną ;)
Ja mam takie dwa kosze dla moich Maluchów. Zrobiła je dla mnie ciocia z resztek pianki tapicerskiej. Uwielbiam je :) Ja wybrałam biało-miętowe romby :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny instruktarz dla poczatkujących. Ja się uczę dopiero szycia, więc przeczytałam bardzo uważnie. Super. Dziękuję Ci bardzo, bardzo.
OdpowiedzUsuńJakbyś miała jakieś pytania to pisz śmiało! :)
UsuńZ tym szyciem to u mnie różnie bywa, chyba mam dwie lewe ręce ale Tobie idzie doskonale i wciąż jestem pełna podziwu dla Twych zdolności :)))
OdpowiedzUsuńKochana czytasz mi w myslach. Za chwile rozpoczynam dlugi urlop i mam plan przeprosic maszyne. Podpowiedz gdzie kupujesz materialy, bo wlasnie szukam takich gwiazdek.
OdpowiedzUsuńZajrzyj na drecotton.pl, albo allegro - tam też często kupuję :)
UsuńNauczenie się szycia poszewek na maszynie to mój cel na ten rok, taki koszyk może na przyszły sobie zaplanuję;) Jest śliczny, jednak jak dla mnie to wyższa szkoła jazdy..:O Najpierw jednak te poszewki spróbuję ogarnąć;)
OdpowiedzUsuńŁapacz snów po debatach wyszedł idealny:)
Zobaczysz jak szybko ogarniesz poszewki i zamarzy Ci się taki koszyk :))))
UsuńUbolewam, że tak daleko mam do maszyny :( Tobie to tak sprawnie wychodzi i efekty cudne!:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! I wykonanie! Taki kosz wygląda jak super designerski projekt, a jest po prostu bezcenny, bo wykonany samodzielnie! :) Pięknie! Pozdrawiam! Kasia
OdpowiedzUsuńWszystko wydaje się proste do momentu wszycia podstawy... :) Ale kiedyś pewnie dojdę do tego etapu :) Uściski.
OdpowiedzUsuńSuper koszyk
OdpowiedzUsuńI tak jakoś morsko i wakacyjnie się zrobiło ;-)
Super, wielkie dzięki za ten tutorial, koniecznie muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńDzięki! Świetny pomysł będę musiała go wykorzystać i uszyć taki kosz do pokoju dzieci. Mam gdzieś różne tkaniny białe, z których wyczaruję coś oryginalnego.
OdpowiedzUsuń