blat kuchenny,
ceramika,
drewno,
kafle ceramiczne,
kominek,
kuchnia,
remont,
salon,
ściany
Uchylam rąbka tajemnicy
09:59
Witajcie w te upalne dni letnie. Żar lejący się z nieba spowolnił prace wykończeniowe. Na zewnątrz ponad 30 stopni, w domu sauna, choć drzwi i okna pozamykane. Kocham upały, ale jednak wyczekuję choć lekkiego ochłodzenia, co by móc jakoś funkcjonować w tych trudnych warunkach. Bo jak tu montować meble i doglądać wszystkiego, skoro człowiek nie ma ani gdzie się schronić ani chwilę odsapnąć (w domu przecież bajzel a na ogrodzie gorąco). Próbując złapać jednak trochę lata rozlokowaliśmy się na ogrodzie szukając cienia drzew i ochłody w dziecięcym baseniku. Dało radę i wypocząć i odebrać montaż blatu w kuchni! Oto dowód:
Piękny, gruby, dębowy blat rozgościł się na starych meblach i zmienił ich oblicze. Do tego mój wymarzony ceramiczny zlewozmywak i biała płyta indukcyjna. Tak, tak będzie dużo bieli w mojej kuchni. Nawet nie wiecie, jak ciężko dopasować do siebie jej wszystkie odcienie ;)
A już dziś będą układane płytki nad blatem, o których pisałam tutaj. Jesteście ciekawi co zatem wybrałam? W końcu uchylam rąbka tajemnicy. Oto one, na żywo wyglądają obłędnie :D
Płytki Vives Rivoli Raspail Blanco |
Z innych wieści to mamy już nawet jednokrotnie pomalowane niektóre ściany i zakończoną część brudnych prac. Na dole zostało "tylko" położenie kafelek na podłodze i w kuchni, boazeria, ścianki z cegieł, montaż portalu kominkowego i powtórne pomalowanie ścian. Co to oznacza? Remont zmierza powoli ku końcowi!! :D
Jest i moja ściana tablicowa :) |
Pozdrawiam Was gorrrąco i słonecznie:)
Buziaki
Magda
40 komentarze
Płytki są obłędne i ciekawa jestem rezultatu końcowego:-)))
OdpowiedzUsuńbedzie cudnie !
OdpowiedzUsuńZapowiada się wyśmienicie! Ciekawa jestem bardzo tej boazerii, będę śledzić :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe płytki, w całości pewnie wszystko będzie wyglądało cudownie. Już nie mogę doczekać się końcowego efektu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
T.
Płytki prezentują się rewelacyjnie. Nie mogę doczekać się finishu:-)
OdpowiedzUsuńrany cudowne płytki!
OdpowiedzUsuńzakochałam sie w twoich kafelkach :) cudne
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, kafle obłędne!!! No i moje mebelki widzę:)
OdpowiedzUsuńpłytki rewelka!!!! jeszcze tylko chwilka i będzie miodzio;D
OdpowiedzUsuńbuźka
Cudowne płytki :))) można na nie patrzeć bez końca! będzie pięknie!
OdpowiedzUsuńCeramiczne płytki cudne :)
OdpowiedzUsuńPłytki przepiękne!
OdpowiedzUsuńWspaniałe zmiany... I cuuuudne płytki :) ściskam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTe płytki są piękne :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawie...:) A płytki są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńWow takich płytek jeszcze nie widziałam! Będzie szałowo :)
OdpowiedzUsuńAle się dzieje!!! z dnia na dzień widać na pewno zmiany!!!
OdpowiedzUsuńPłytki kochana REWELACYJNE!!!!!! już się nie moge doczekac efektu końcowego:):):)
ściskam Madziu
Zapowiada się ciekawa kuchnia :)
OdpowiedzUsuńKuchnia zapowiada się pięknie :) Fantastyczne płytki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :0
Płytki są obłędne! Pomyślę o takich! :)))
OdpowiedzUsuńBędzie pięknie!
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę doczekać się efektu końcowego - póki co zapowiada się fantastycznie! A te płytki po prostu REWELKA :-)
OdpowiedzUsuńzapowiada się przepięknie :D a płytki prześliczne, normalnie cudo :) tylko obawiałbym się tych rowków, chyba ciężko będzie je czyścić..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Pięknie ;-)...zazdraszcam zmian, bo ja je bardzo lubię ;-)
OdpowiedzUsuńJuż widać, że będzie obłędnie!:) Uwielbiam takie białe kuchnie, a płytki rzeczywiście bardzo oryginalne i zachwycające:)) Pozdrawiam Cię słonecznie:)
OdpowiedzUsuńhttp://my-homeonthehill.blogspot.com/
Już się nie mogę doczekać efektu końcowego! :))
OdpowiedzUsuń... a nie denerwuj mnie - już jest bosko!!! ;P
OdpowiedzUsuńkafle są wspaniale, bardzo oryginalne, nigdzie takich nie widziałam.
OdpowiedzUsuńMagda jesteś konkretna babka wiesz czego chcesz i dążysz do celu to widać w każdym poście;-) płytki cudowne
OdpowiedzUsuńbuźka
Obłędne płytki!!! Nie mogę się doczekać końcowego efektu!
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego raczkującego bloga www.iglowasinteriors.blogspot.com
mam pytanie: widzę że pod meblami masz płytki, chyba to są stare tak? Powiedz mi czy to jest duży kłopot/koszt skuć stare płytki? Pytam bo mam nadzieję, że jak finanse pozwolą to skuję płytki w kuchni i przedpokoju i położę nowe albo może uda mi się przekonać męża do paneli. Wtedy pod meblami kuchennymi zostałyby obecne płytki - czy da się to jakoś sprawnie wykuć żeby zostawić część pod meblami?? Czy jest to bardzo czasochłonne? Drogie w stosunku do ceny za układanie płytek???
OdpowiedzUsuńZ płytkami jest tak, że samo kucie nie jest bardzo kosztowne, ale prace wykonywane pod nową podłogę należy uwzględnić do rachunku. Przede wszystkim po skuciu kafelke trzeba oczyścić podłogę ze starego kleju i wyrównać pod nowe podłoże. W przypadku paneli nie trzeba "szyć podłogi i uwzględniać dylatacji, tak jak przy nowych kaflach. Ale jesli chodzi o kucie na obrzeżach szafek kuchennych, to trzeba mieć dobrego fachowca, ktory sie tego podejmie i ze tak powiem... nie spieprzy;) Łatwo bowiem o nieumiejętne ułożenie podłogi i ewentualne nierównosci które bedzie widać pod cokołem kuchennym. Dodatkowa sprawa to dylatacja pomiedzy panelami a starymi plytkami, którą trzeba by bylo ukryć pod listwą cokołową. Listwy takie są wąskie około 18mm więc to by było za mało żeby ukryć szczelinę która powstanie. Nie mówiąc już o tym, że panele są zazwyczaj "pływające" i taka podłoga mogłaby się niekontrolowanie w kuchni przesuwać. Także w skrócie: kucie pod nowe kafelki tak, pod panele nie. Pozdrawiam
Usuńjeszcze raz dzięki za odpowiedź a wiesz coś na temat łączenia płytek z panelami za pomocą silikonu? jak duża maksymalnie może być szpara? widziałam, że tak się robi ale nie wiem jak dokładnie i czy potrzebny jest do tego jakiś specjalny silikon?
UsuńPołączenie płytek i paneli można zrobić na kilka sposobów. Najczęściej korzysta się niestety z mało estetycznych listew maskujących. Kolejny sposób to wypełnienie dylatacji korkiem, gdzie trzeba mieć na uwadze bardzo dokładne docięcie kafli i paneli. O wypełnieniu silikonem nie słyszałam, ale wydaje mi się, że w jego przypadku również trzeba dokładnie dociąć podłogę, a szczelinę zrobić minimalną. Ale obawiam się, że przy panelach jako podłodze pływającej szybko się takie wypełnienie silikonem rozejdzie. Ze swojej strony polecam korek.
UsuńA jak/ czym wykończyłaś boazerię? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzień dobry!!
OdpowiedzUsuńGdzie zamawiałaś dębowy blat - właśnie takiego szukam :)
i jak Ci się sprawuje?
proszę o odpowiedź.
pozdrawiam :) :)
Witam:) Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, komentarz mi uciekł;) Blat zamawiałam u lokalnego stolarza w moim mieście. Jestem z blatu, jak i wyboru stolarza bardzo zadowolona:) Jeśli potrzebujesz na niego namiary, napisz na mojego maila: simplyabouthome@gmail.com.
UsuńWitam , podbijam pytanie o blat,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Witam, tak jak napisałam wyżej - namiar na stolarza w razie potrzeby wyślę mailem. Proszę pisać na: simplyabouthome@gmail.com. Pozdrawiam :)
Usuńjakie to płytki? wszędzie takich szukam...
OdpowiedzUsuń