, , , , ,

Christmas in red

19:46

Uwaga, wracam z podwójną dawką energii :)
A co najlepiej dodaje energii jak nie kolor czerwony?
Wciąż jestem chora, ale przynajmniej obeszło się bez antybiotyków. Jak to mówi mój mąż - "Ty się troszkę lepiej poczujesz i już zaczynasz szaleć jak zdrowa osoba". I pewnie ma rację, ale cóż ja poradzę, że inaczej nie mogę? ;) Dlatego dziś mało gadania, a dużo zdjęć. W końcu blog jest o moim domu, nie o mnie :)







Jak zatem widzicie w kuchni pojawiło się trochę czerwieni, bez której świąt sobie nie wyobrażam. Za to w salonie nadal srebrzystości z dodatkiem ciepłej poświaty nowych lampek choinkowych.



Myślę, że na święta jestem już prawie gotowa.
Przynajmniej w kwestiach dekoracji... ;)

Buziaki

Zobacz również

41 komentarze

  1. A u mnie jeszcze nawet choinki nie ma ;[ Jakoś się ślimaczę w tym roku.
    Piękne dekoracje i cudowny świąteczny klimacik :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie , naprawdę ślicznie, i piękne zdjęcia.
    U mnie czerwieni odrobinka w pokoju Miśka i przed domem, miałam dzisiaj pokazać ale nie zdążyłam zrobić zdjęć, pozdrawiam i kuruj się KOchana, żebyś Mikołaja nie zaraziła, bo się rozłoży i do mnie nie zawita... ale chyba byłam i tak nie grzeczna , buźka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, no jakże bym ja mogła tak Mikołaja zarazić! I powiem mu, żeby do Ciebie zawitał, bo na pewno należy Ci się jakiś prezent:)

      Usuń
  3. Jak zawsze Madziu u Ciebie ładnie:) dekoracje śliczne no i czerwień:)
    Zdróweczka życzę, ja walczę z katarem zatokowym;/ Mam nadzieję, że do świąt damy radę się wyleczyć:)
    A mam tak samo troszkę wyzdrowieje a już szaleję:):) mój to mówi gdybyś leżała i się wygrzewała już dawno byłabyś zdrowa, no cóż...:):)
    Pozdrawiam cieplutko:)
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Patrycjo:) No niestety u mnie również katar zatokowy... i nawet tomografia zatok mnie czeka:/ No cóż, w końcu jak chorować to tylko jak się ma wolne...
      Zdrówka życzę!

      Usuń
  4. Kochana! Pokaż cosik z szerszej perspektywy, żeby można było zobaczyć jak się w całość wpisały dekoracje (pokaż cały salon, kuchnię). Niestety mimo, że dobrze znam Twój domek, te zdjęcia nie pozwalają mi na wyobrażenie całości :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie martw się, jak tylko uda się posprzątać zabawki dzieci, które opanowały salon ( i kuchnie też) to cyknę parę fotek z szerszej perspektywy. Tak przynajmniej bałaganu nie widać;P

      Usuń
  5. Ależ u Ciebie świątecznie! Piękne zdjęcia - mi kompletnie teraz nie wychodzą przez tą ciemnicę za oknem (nawet rano). Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Moc i energia aż biją z tych zdjęć! Ale nie szalej, bo choróbsko uderzy ze zdwojoną mocą w najmniej odpowiednim momencie! Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiem, wiem... tylko jak tu się opanować;P Dziękuję za troskę:*

      Usuń
  7. Jejku czy moge zapytac skadta bombka z reniferem w samolocie, jest cudowna :):):)

    http://fabrykapomponika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. ja również nie wyobrażam sobie świąt bez koloru czerwonego :) to chyba mój ulubiony świąteczny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniale, mój ulubiony świąteczny kolor! Ach, z chęcią przygarnęłabym kubki w gwiazdę i koniecznie tego misia na koniku!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystko absolutnie wszystko mi się podoba! AAA ja też tak chcę :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Kropelka czerwonego jeszcze nikomu nie zaszkodziła:-) Akcenty mają swoja moc:-) Całość - piękna!

    OdpowiedzUsuń
  12. Prześliczne te dodatki w Twoim domku! I ładnie sfotografowane.
    Zdrówka Ci życzę! :*

    OdpowiedzUsuń
  13. No i gdzie Ty to " w lesie" masz ?:-)) Kłamczucha ! Wszystko lśni , ozdoby królują na salonach , 100% świątecznego klimatu i Ty marudzisz ,że tyły masz ! :-)) Mogłabym się do Ciebie wprowadzić hihi Bardzo podoba mi się Twoje wnętrze , nie ma przepychu , wszystko jest ale w dobrych granicach :-)

    Kuruj się , kuruj , co byś na Święta zasmarkana nie chodziła :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe, uśmiałam się czytając Twój komentarz;) Ale gdyby nie to, że na święta do rodziny jedziemy, to z przygotowaniem świątecznych potraw by kiepsko było... Dziękuję za życzonka:*

      Usuń
  14. Ja tam 'lasu' nie widze ;))))) za to wszystko gotowe i to jak najbardziej ladnie :))) U mnie w tym roku nie ma czerwonego...tzn. mialo nie byc bo mi jakos sie wymyslilo inaczej.... ale mimo ze z tego koloru rezygnuje co roku, to i tak gdzies musi sie pojawic. Tym razem w kuchni, dwa koniki i gwiadki betlejemskie, czerwone, no byc musza :))

    Zdrowka Ci zycze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. W czerwonym Ci do twarzy tzn Twojemu wnętrzu:-) Przecudnie u Ciebie. Ja co prawda od kilku lat zrezygnowałam z tego koloru ale i tak mam do niego sentyment:-) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  16. ale wesoło, pięknie :) pozr magda

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięknie świąteczne dekoracje,pełne radości.Mnie w tym roku też jakoś do czerwieni ciągnie więc postanowiłam,że zawisną na choince i czerwone bombki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Cieszę się, że czujesz się już lepiej Madziu;)
    U Ciebie jak w bajce po prostu;) Piękne dekoracje świąteczne;) Ja też bardzo lubię czerwień na święta;) Ściskam cieplutko kochana

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowny pomysł na krzesła, chyba go skradnę! Też u mnie dużo czerwieni uwielbiam ją na Święta :)
    Pozdrwiam

    http://myhomeandmylove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Madziu, dziękuję za zrozumienie;) Ale u Ciebie tak bajkowo, ja nie wiem o jakim "bajzlu" Ty mówisz;) Jak w innej rzeczywistości... kiedyś, za 100 lat też będę tak cudnie umiała robić zdjęcia;) Muszę jakiś kurs sobie znaleźć;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne są Twoje dekoracje, zwłaszcza wianki na krzesła :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudownie zestawione ozdoby:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ładniutko, nie ma to jak święta z czerwienią :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  24. Kochana powrotu do calkowitego zdrowia na swieta :) A dom wyglada przepieknie i tak nastrojowo, swiateczni :)
    Pozdrawiam
    M.

    OdpowiedzUsuń
  25. Urzekł mnie konik :) Wszystko wygląda przecudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne dekoracje i profesjonalne zdjęcia. Bardzo mi się podoba. U mnie ostatni tydzień chorowała córka, wyzdrowiała - no to zachorował jej brat. Aj, jaj...tak to juz jest, że zawsze coś...Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  27. I to ma być prawie? Przepięknie jest , ciepło i klimatycznie, więc przy okazji wszystkiego dobrego na Święta.

    OdpowiedzUsuń

SUBSCRIBE NEWSLETTER

Get an email of every new post! We'll never share your address.