Wizyta w Ikei zaliczona. Zakupy zrobione, czekam teraz na dostawę mebli w paczkach*. Dużo tego wyszło i konieczny był transport. Na szczęście przywiozą mebelki już dzisiaj :) Na piątek rano umówiony mamy montaż. Głównie będą to fronty, bo resztę zrobimy sami. A żeby zamontować fronty trzeba wyciąć otwory pod zawiasy, a takiej możliwości nie mamy. Ba... nawet nie umiemy tego samodzielnie zrobić;)
Lista rzeczy do zrobienia:
- umyć korpusy szafek
- umyć kafelki
- rozkręcić stare fronty
- złożyć nowe szafki ( za 5 szafek wiszących chcieli wziąć 300 zł!!)
- dokupić gałki/uchwyty
- dokupić brakujące fronty przeszklone do szafek wiszących
*Zanim zdążyłam napisać tego posta meble zdążyły już do nas dotrzeć :)
2 komentarze
Czekam więc niecierpliwością na nową kuchnie ;-)
OdpowiedzUsuńAle muszę ci powiedzieć,ze stara nie wygląda wcale tak źle.;-)
Pozdrawiam cieplutko :-)
No to jestem ciekawa efektu, ta nie była zła:-) jeśli masz ochotę na kilka nowych dodatków do kuchni i nie tylko to polecam sklep redecor.pl więcej inspiracji z fotkami na moim blogu Homefocuss.blogspot.com ...miło mi będzie gościć Cię w moim gronie, ja zapisuje się do twojego Gosia
OdpowiedzUsuń