jadalnia,
kominek,
kuchnia,
plan domu,
podział funkcjonalny,
projektowanie wnętrz,
salon
Mam plan... czyli dom funkcjonalny
18:10
Mieszkając już ponad rok w nowym domu zdążyliśmy się dość dobrze zastanowić, czego oczekujemy od zajmowanej strefy dziennej. Cały parter jest naszą wspólną życiową przestrzenią, w której spotykamy się codziennie i dlatego tak ważne jest, żeby było nam w niej miło i wygodnie.
Obecne meble lądowały już w różnych zakątkach salonu, co dało nam możliwość przetestowania nowych układów i wybrania tego, co dla nas najlepsze. Nie planujemy totalnego chaosu i kucia ścian. Obecna kuchnia i podłoga z kafli, muszą pozostać bez wymiany.
Kilka ostatnich dni spędziłam na rozrysowaniu moich pomysłów względem planu parteru i jego konkretnych wymiarów. Na końcu siedzieliśmy z mężem prawie do północy, zastanawiając się nad rzutem. Po kilku wersjach z układem mebli i podziałem przestrzeni na funkcje, stanęło na tym:
Największym wyzwaniem będzie wybudowanie kominka. Będzie to największa inwestycja z brudnych prac. Kolejne to wymiana punktów oświetleniowych, co się będzie wiązało z przesunięciem ich w inne miejsca. Ale o tym i kominku napiszę innym razem.
Salon podzielony jest tak na prawdę na trzy strefy: kominkową, wypoczynek-tv oraz jadalnię.
Zależało nam na jak największej przestrzeni wspólnej, którą można będzie dowolnie aranżować. Duży stół przy którym będziemy siadali wspólnie do posiłków, będzie służył również w trakcie rodzinnych imprez. Obok stanie kredens na zastawę stołową na tego typu okazje. Sekretarzyk pomieści domowe papierzyska i dziecięce zabawki, a dekoracyjna narożna witrynka stanie koło kominka. Dwa fotele będą idealnym miejscem do czytania i grzania się w zimowe wieczory przed kominkiem. A kiedy zmęczymy się wygłupami na dywanie z dzieciakami, wszyscy wygodnie usiądziemy na kanapie, aby do znudzenia obejrzeć tą samą bajkę, ukochaną przez nasze pociechy.
Tak jak wcześniej pisałam - kuchnia zostaje taka jak jest. Przynajmniej na razie ;). Zamierzam dodać więcej szafek wiszących, wymienić zastane fronty oraz blat. Poprzedni właściciele domu wybrali kuchnie z Ikei, co nam umożliwi łatwą wymianę tych rzeczy. Blat będzie drewniany, fronty będą w złamanej bieli, z pionowymi tłoczeniami. Będzie to seria STAT:
Marzy mi się również podwójny ceramiczny zlew, a wkrótce i wymiana obecnych kafli na ścianie. Chciałabym też zamienić obecną lodówkę na podwójną i zrobić przejście do holu w miejsce okienka, które mamy teraz nad blatem roboczym. Planuję także postawić w kuchni podłużny bufet ze skrzynkami na owoce i warzywa oraz mały stolik "śniadaniowy".
Myślę, że taki podział funkcjonalny domu będzie dla nas wygodny i "uporządkuje" wspólną przestrzeń. Będzie łatwy dostęp do wszystkich stref oraz do drzwi tarasowych prowadzących na ogródek.
Plan zatem już jest, czas się zabrać za jego realizację:)
13 komentarze
Powodzenia w takim razie w realizacji planów :D
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia.
K.
Witaj! ja tez mam stata i uwielbiam!!!bede Ci dopingowała bo niedawno tez sie przeprowadzalam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.malachitt.blogspot.com
Mam takie przeczucie, że znajdę tu u Ciebie Madziu niejedną inspirację wnętrzarską :)
OdpowiedzUsuńNajpierw pomyślałam, że lepiej by dać stół gdzie rozmieściłaś salon, bo bliżej do kuchni. Potem zobaczyłam kominek i stwierdziłam, że fajnie jest mieć salon z kominkiem. Następnie przeczytałam, że kominka się pozbywasz, w takim razie salon może spokojnie przejść do części jadalnej:)
OdpowiedzUsuńkominek dopiero zamierzamy wybudować;) też był pomysł na stół bliżej kuchni, w miejscu które proponujesz, ale zrezygnowaliśmy ze względu na nieustawność innych mebli w tym układzie. Metraż aż tak duży nie jest, więc kwestia odległości od kuchni nie gra dla nas żadnej roli.
UsuńCzyli pewnie cos źle doczytałam:) Będzie miło zobaczyć jak już wszystko urządzicie.
UsuńJeszcze mi się nasunęło, co jakby sofę dać tyłem do jadalnego stołu, a fotele pod okno, wtedy wydzieliłyby się jakby dwie częsci, każda z inna funkcją. Po prostu te fotele jakos mi nie pasują, ale pewnie już tak próbowałas, zresztą na planie wszystko zawsze wydaje się bardziej możliwe niż w rzeczywistosci:)
Usuńhehe, no tak, to prawda;) ale tak sofę ustawioną mamy już teraz i nie do końca nam to odpowiada, zwłaszcza że wąskie przejście się robi pod okno tarasowe. Ciężko też by było zmieścić kredens pod ścianą, tak jak na rysunku to pokazałam. Z resztą meble to ruchome elementy - jak wymyślimy coś nowego to pewnie będziemy znów je przestawiać;) Ważne, że konkretny pomysł już jest i możemy się skupić na jego realizacji.
UsuńOj kominek:) U mnie może w tym roku ale sie zobaczy. Zapraszam do siebie i na candy:)
OdpowiedzUsuńtak ostrożnie zapytam - czy przy takim ustawieniu kanapy będzie Wam dobrze się tv oglądało?
OdpowiedzUsuńjuż zdecydowaliśmy ze tv będziemy raczej na fotelach oglądać, a na kanapie będą siedzieć okazyjnie i to najdalej od tv. A jak nie będzie nam wygodnie to znów się kanapę najprościej przestawi. Wiem ze to nie jest idealne rozwiązanie, ale jakiś kompromis musiał być;)Ważniejsze jest żebyśmy mieli dużo miejsca na środku do wspólnych zabaw:)
UsuńA kominek będzie taki tradycyjny? Taki kwadrat w ścianie obok niego to wylot?
OdpowiedzUsuńkominek będzie bardzo prosty - portalowy, więcej na razie nie zdradzę;)
Usuń