, ,

W poszukiwaniu zimy

18:52


W poszukiwaniu zimy wywiało nas w góry. Wrocławskie temperatury nie pozostawiły nam złudzeń, że śniegu w naszym mieście nie uświadczymy. Spontaniczna decyzja, szybkie pakowanie i kolejnego dnia późnym popołudniem już byliśmy na miejscu. Takie tam małe ferie na początek roku, a co. 


Szklarska Poręba, bo tam się udaliśmy, przywitała nas sporym mrozem i lekkim białym puchem. Tyle śniegu to dawno nie widzieliśmy, a to był dopiero początek. Pierwsze dwa dni spędziliśmy na saneczkowaniu i suszeniu mokrych od śniegu kombinezonów. Ciągle padało i końca nie było widać. Ani gór prawie. Pojechali my w góry, a gór nie widać, dobre sobie;)


Domek załatwiony naprędce okazał się strzałem w dziesiątkę. Fajnie jest wyszukać coś w atrakcyjnej cenie i lokalizacji, a do tego poczuć się niemal jak w domu. Do dyspozycji mieliśmy cały mały domek, z piękną bieloną podłogą (choć już nadszarpniętą przez intensywne użytkowanie), kuchnią z drewnianym(!) blatem, kominkiem-kozą i uroczym kredensem. Szczerze podziwiałam przez chwilę właścicieli, że zdecydowali się na takie typowo domowe klimaty, o które jednak trzeba dbać, aby pięknie się prezentowały. A może w takim "szaleństwie" jest metoda, skoro zauroczona takim słodkim, romantycznym domkiem, bez wahania stwierdziłam, że to tam chcę jechać?




Jak już się rozpogodziło, widoki mieliśmy wprost przepiękne. Czas zwolnił, poranna herbata smakowała jeszcze lepiej, kiedy siedząc w fotelu przy oknie podziwiałam ten biały, zaczarowany świat.
Choć nasze ferie skończyły się wcześniej niż chcieliśmy, zdążyliśmy pozwiedzać kilka miejsc, do których z małymi dziećmi można było dojść bez problemu. Ba, myśmy tam dojechali na sankach:)) Poniżej kilka kadrów z drogi do i samego wodospadu Szklarka, gdzie udaliśmy się w jedyny dzień, w który nie padał śnieg. No tak, w końcu co ja tam marudzę, wyruszyliśmy na poszukiwania śniegu, to znaleźliśmy go pod dostatkiem:)))




Paradoksalnie, w czasie naszego wyjazdu do Szklarskiej, we Wrocławiu spadło kilka centymetrów śniegu. Jak przyjechaliśmy z powrotem, oczywiście już go nie było;)
A jak u Was z tym śniegiem?

Zimowe pozdrowienia:)
Magda

Zobacz również

28 komentarze

  1. U mnie ze śniegiem jest tak jak u Ciebie, bo dzieli nas ok 30km. Jak tylko w środę spadł śnieg to od razu po obiedzie poszliśmy z synem na sanki bo nie wiadomo kiedy i czy w ogóle tej zimy będzie jeszcze. W tamtym roku też go praktycznie nie było i syn nie mógł się już go doczekać.
    Byłam parę razy w Szklarskiej ale nigdy w zimie, tylko w miesiącach letnich. Pięknie tam jest
    Pozdrawiam
    Kasia G-G

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 30 km to jak rzut beretem! Witam sąsiadkę;)
      Co do zimy to ja tam mogę się obejść bez śniegu (na święta zawsze o nim marzę;), ale dla dzieci to sama frajda. Lepienie bałwana jeszcze w tym roku niezaliczone:/

      Usuń
    2. Nam się udało w pierwszy dzień świąt zrobić mini bałwanki, ale co to jest jak dwa lata temu ulepiłam synkowi dwu metrowego, ale wtedy śniegu było dużo

      Usuń
  2. Ile śniegu!!! Wow!!! A w domku faktycznie ślicznie!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. też jestem chętna na namiary :)

      Usuń
    2. Nie ma sprawy, domek nazywa się "Toli", ul. Zielona 1 w Szklarskiej Porębie:)

      Usuń
  4. Ale pięknie mieliście, pod każdym względem! Śnieg, góry i jeszcze super domek. U mnie pogoda jest tak okropna i taka wichura za oknem, że dziś wyrwało mi płot na tarasie i wyrywało rolety zewnętrzne. Coś strasznego, jestem tak znerwicowana tą pogodą, że musiałam wziąć tabletki na uspokojenie. Niech to się szybko skończy bo zwariuję!
    Buźka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też wieje, aż musiał mąż zdjąć dach naszego parawanu, bo chciał nam odlecieć! Ale żeby ... rolety? Matko, nie zazdroszczę i życzę jak najmniejszych kosztów naprawy... I nie stresuj się, tylko spokój nas uratuje;) Buziaki

      Usuń
  5. Cudna sceneria no i ten śnieg :) U nas był wczoraj przez chwilę a teraz już tylko deszcz i deszcz...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale cudownie.... i jak dużo śniegu... Pięknie....
    U Mnie śniegu brak, ale ja się cieszę, bo czekam już na wiosnę:)
    buziaczki kochana

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku jak pięknie!!! Ile śniegu. Widzę, że kolejki drewniane królują :) U mnie kolejkowe szaleństwo. Zapraszam :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie niestety pusto, śniegu brak :-(
    Ale Twoje zdjęcia są przepiękne, widoki cudowne, zazdroszczę takiego wyjazdu :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. śniegowy wypoczynek zawsze jest atrakcyjny, nam udało sie zastac śnieg w Świeradowie Zdroju nawet na nartach pojezdzilismy:) wszystkiego naj w Nowym Roku !!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak pięknie! Te zdjęcia wyglądają jak kadry wyjęte z bajki - cudowne!!! U nas ani krztyny śniegu, teraz trochę sypie białymi płatkami, ale jest sporo powyżej 0, więc nie ma szans żeby się utrzymał.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne zdjęcia. Fajnie że znaleźliście zimę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna zima - aż zatęskniłam :) Nad morzem iście listopadowo - szaro, mokro, bardzo wietrznie :(
    macham ciepło
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  13. Niebywałe, że tak piękną aurę mieliście :)
    Cudowne zdjęcia i nawet Madziu nie wiesz jak ja wam zazdroszczę śniegu :(

    Dobrze, że choć wy się nim mogliście nacieszyć :)
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniałe zdjęcia :) cudowne, pięknie spędzony czas. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Moje klimaty :)
    Ja mam widok z okna na Tatry :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny widok z okna... mam nadzieję, że kiedyś też będę mogła na żywo takiego czegoś doświadczyć.
    www.mmday.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniały wypad! Nasz Maluch nie lubi jeździć w wózku, więc na sankach raczej też by nie chciał, ale może kiedyś..My wypad w góry planujemy w marcu ;-) do Białki Tatrzańskiej, jest tam wspaniała Herbaciarnia pod Złotą Łyżwą z cudownym domowym klimatem i przepyszną herbatą podawaną z konfiturą :-)
    Śnieg u nas był przez tydzień, ale się zmył :-/

    OdpowiedzUsuń
  18. Marzy mi się taki piękny, ciepły dom:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne zdjęcia zimy i uroczy domek:)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiękne krajobrazy, uroczy wręcz domek i cudna aura, jednym słowem zimę macie zaliczoną!!! ;)) U nas niestety smutno, szaro - buro i w dodatku przez ostatni tydzień tak wiało, że myślała, że nam dach porwie... A ja tak kocham zimę!!!

    OdpowiedzUsuń

SUBSCRIBE NEWSLETTER

Get an email of every new post! We'll never share your address.