Odkąd pierwszy raz zobaczyłam torty w stylu angielskim, zakochałam się w nich na zabój. Nie ważne, że masa lukru na to idzie, którego i tak potem nikt nie zjada. Nie ważne, że ręce puchną od ugniatania i wałkowania, a za paznokciami zostaje barwnik, który za cholerę nie chce zejść. Nie ważne. Bo to wszystko dla mego dziecka. Po tą chwilkę radości i szczerego uśmiechu na widok ulubionej postaci z bajki. To dla Niego.
Mój synek wczoraj skończył 3 latka. W zeszłą niedzielę była impreza urodzinowa i ten oto tort, którego robiłam prawie całą sobotę i jeszcze kończyłam z rana. Warto było:) To już drugi tort tego typu jaki robiłam.
Dzieci poszły już spać, a ja wracam do malowania mebli.
Miłego wieczoru Wam życzę!
Miłego wieczoru Wam życzę!
14 komentarze
bajkowe cudo!
OdpowiedzUsuńświetny tort!
OdpowiedzUsuńO rany!! Sama,tak samiusieńka?? ZDOLNIACHA Z CIEBIE!! Chylę czoła :)
OdpowiedzUsuńno sama samiuśka...;) dziękuję:)))
UsuńAle się napracowałaś!Fantastyczny!Pewnie synek mocno się ucieszył,z resztą każde dziecko by chciało taaaaki tort :)Moja chrześnica też wczoraj miała urodzinki,skończyła 2 latka :)
OdpowiedzUsuńWow;) Kochana tort powalił mnie na łopatki;)
OdpowiedzUsuńJest bajkowy i prześliczny;)
Jestem zachwycona;)
Zdolna jesteś;)
Pozdrawiam
uściski
wow! aż nie wiem co napisać... po prostu profeska pełna!
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszedł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie małe wyróżnienie Cię czeka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńPiękny tort i prawdziwie artystyczne wykonanie.
OdpowiedzUsuńChętnie pozaglądam tu częściej, pozdrawiam, Marta
Rewelacyjny tort,masz talent kochana!Ja też lubie się pobawić ozdobami:)Zostaję i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za tak miłe słowa:) Cieszę się, że i Wam torcik przypadł do gustu:D
OdpowiedzUsuńAle cudny ten tort jak spod ręki Mistrza !!!
OdpowiedzUsuń:-)