instagram,
kuchnia,
kulinarnie,
lifestyle,
ogród,
podsumowanie miesiąca,
salon,
simply life
Gdzie byłam, gdy mnie nie było
15:55
Ostatnio cisza tu jak makiem zasiał. Nie martwcie się jednak, nie zarzuciłam blogowania. Ale zwolniłam na pewno. Potrzebny mi był detoks, potrzebny mi był czas na to co dla mnie ważne oraz po to, by zajrzeć wgłąb siebie. Gdzie byłam zatem, gdy mnie tu nie było? Tam gdzie zawsze, w domu, przy najbliższych, najukochańszych. W ogrodzie, na zakupach i na spacerze. W kuchni przy garach, w garażu sprzątając zalegające graty, na rowerze odprowadzając i odbierając dzieci z przedszkola, w aptece i na poczcie. Może jestem dziwna, ale nie brakuje mi przygód, adrenaliny (tej dzieci dostarczają mnóstwo;)), biegania w szpilkach po wielkim mieście. Nie lubię łazić po centach handlowych, jak coś to tylko z konieczności, nie lubię zgiełku, tłumów i smrodu wielkiego miasta. Ten ostatni z roku na rok przeszkadza mi coraz bardziej, choć i tak mieszkamy tu prawie jak na wsi. Wszędzie, gdzie bym nie była snułam plany, rozmyślałam, zastanawiał się co dalej. Nic więcej na razie zdradzić Wam nie mogę, choć czasem chciałabym się podzielić rozterkami, opowiedzieć o tych wszystkich naszych pomysłach, zapytać o radę. Póki co zostawiam temat niedopowiedziany z obietnicą, że kiedyś Wam zdradzę tą słodką tajemnicę :)))) A dziś zostawiam Wam parę majowych kadrów. Po więcej zapraszam na mój instagram, na którym jestem codziennie ;)
Buziaki
Magda
20 komentarze
Rozumiem cię doskonale. Ja też lubię czasem odpocząć dłużej i nabrać świeżego powietrza w płuca. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzerabiałam to w marcu, każdy czasem potrzebuje odpoczynku bo inaczej organizm się buntuje i zaczynają się problemy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKażdy ma chęć czasem się oderwać od zgiełku i dostrzega wtedy kolor dnia codziennego.Powodzenia i pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńNie pytam o tą tajemnicę, ale trzymam kciuki, by się tajemnica udała:)
OdpowiedzUsuńPiękne, dosłownie sielskie kadry:)
uściski weekendowe:)
Pracy w domu nigdy nie brakuje :-)
OdpowiedzUsuńZdradzaj szybciutko takemnice ;-)
A ja tyle o Tobie ostatnio myślałam i miałam pisać:) To pewnie niedługo Cię zaatakuję piśmienniczo:)
OdpowiedzUsuńDobrze że jesteś na IG ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba trochę odpocząć od pewnych rzeczy, zdystansować się i zająć rzeczami bardziej realnymi, życiowymi. Masz cudowną rodzinkę, dom więc wcale mnie nie dziwi, że chciałaś zająć się tym co ważne. Cieszę się, że mogę na IG być na bieżąco :))) Buziaki Madzia!
OdpowiedzUsuńOby ci się te tajemnicze rozmyślania spełniły;)
OdpowiedzUsuńOj u mnie też cisza na blogu i za każdym razem obiecuje sobie , że już będę częściej, ale życie weryfikuje. Czasu ciągle brak, dom i dzieci pochłaniają bardzo, ściskam ciepło i co Ty tam kombinujesz ? :)
OdpowiedzUsuńKadry instagramowe pierwsza klasa. Uwielbiam Twój profil. A co do tajemnicy, to niech się te plany zrealizują i przyniosą Ci satysfakcję :-)
OdpowiedzUsuńW pełni Cię rozumiem:-) Sama to przerabiam:-) Ja tylko dodatkowo muszę się zmierzać z codziennym zgiełkiem miasta w którym pracuję ale dzięki temu pędzę na swoje ranczo:-) co sił w pedałach gazu i od razu mi lepiej:-) Czas niestety płynie wszędzie tak szybko.... Buziaki i nie mogę się doczekać tej niespodzianki:-) ps. cudne fotki, uwielbiam Twoje ujęcia a to z kropelkami odjęło mi mowę:-)
OdpowiedzUsuńMadziu, po przeczytaniu posta poczułam że mi bardzo blisko do Ciebie.
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia!
Bardzo ładne zdjęcia. Chciałabym mieć takie u siebie na blogu. Zapraszam
OdpowiedzUsuńTyle fajnych zdjęć w jednym miejscu :D Czekam na kolejne wpisy :)
OdpowiedzUsuńDoskonałe zdjęcia! Wszystko wygląda smakowicie i estetycznie :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia. Może napiszesz kiedyś, jak je robisz. Chętnie poczytam. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNie bądź dla siebie zbyt surowa, jak to się mówi nie tylko pracą człowiek żyje. Każdy nawet najtwardsza osoba potrzebuje czasem chili by odetchnąć :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze miło zajrzeć do Ciebie, jest tak normalnie, domowo, jak bałagan, to taki przyjemny dla oka:) Magda, tez tak mam, ze odpływam i potrzebuję detoksu, ważniejsze są codzienne przyjemne chwile. Jak mam ochotę, natchnienie, to skrobnę posta i już:)Ściskam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńZnakomite zdjęcia ;-)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie się je ogląda ;-)