Witajcie:) Jak Wam mija weekend? Jesteście już po urlopie czy jeszcze czekacie na wymarzony wypoczynek? Ja dziś "nadaję" do Was z naszego zacisznego ogródka, gdzie na białej ławeczce zabranej z przedpokoju, wymościłam sobie przytulny kącik z kilkoma poduszkami i kocem (pogoda taka kapryśna!). Wpadam tu jednak na szybko z kilkoma zdjęciami, które postanowiłam umieścić zanim będzie na nie za późno. To zdjęcia, które zrobiłam do sesji w GCStyle, ale do magazynu finalnie się nie załapały. Nie wiem kiedy będę miała czas na ponowne wysprzątanie chaty na błysk, bo obecnie dzieci mają wakacyjną przerwę i zapewniam Was, że o takim porządku jak na zdjęciach to mogę jedynie pomarzyć. Na razie najgorzej jest z czyszczeniem okien, bowiem dzikie szaleństwa na ogrodzie (basen + konewki + sikawki = wodne wojny;) powodują nieustanne mokre okna, których to czyszczenie sobie odpuszczam chyba do końca sezonu;) A co tam się będę męczyć, wszak pożyć też trzeba:D Nie przedłużając - zdjęcia niedługo będą nieaktualne, bo lato trwa krótko, dekoracje się zaraz zmienią, kupiłam lampę do salonu (jedna goła żarówka mniej!!:) a w kuchni już od dobrych kilka tygodni stoi nowa komoda:D Zatem do następnego, ja lecę szukać urlopu last minute, trzymajcie kciuki abym znalazła ciekawą ofertę:)))
Ps. Wiecie że właśnie mija rok od naszego remontu? Nie mogę uwierzyć jak szybko to zleciało... i że nadal lamp brakuje;P Ale nie od razu Kraków zbudowano. Wszak tuż po remoncie wyglądało to tak: LINK :)
55 komentarze
WOW, bosko!!! mogłabym na tym fotelu siedzieć godzinami i pewnie i tak nie znudziłyby mi się widoki;) a sprzętaniem sie nie przejmuj, wszak najlepsze są takie wspomnienia wakacyjnych szaleństw:)
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrze, uwielbiam je oglądać :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:)
UsuńAleż Ci blat w kuchni lśni :) marzenie :) przy moich chłopakach chyba nigdy nie będę miała takiego błysku- no chyba, że sprzedam ich na tydzień (z tatusiem na czele):P
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, piękne wnętrza :)
pozdrawiam lipcowo
Aga
Ach Ci tatusiowie, skąd ja to znam?? hihih;P
UsuńPozdrawiam serdecznie:*
Jak wy pięknie mieszkacie... cudnie:) U ciebie kazdy detal jest dopracowany Madziu:)
OdpowiedzUsuńA weekend mija cudnie:) dziś totalny relaks:) A ja się relaksuję przy sprzątaniu i pichceniu:)
całuski
Taki relaks też bardzo lubię:) Miłej niedzieli kochana:)
UsuńWitam pięknie u pani :)
OdpowiedzUsuńbardzo proszę o info skąd krzesła w jadalni, kanapa w salonie i dywan.
Aaaa no i kredens, boski kredens ! gdzie kupiony?
Krzesła są z ikea, kanapa meble wajnert, dywan leroy merlin, a kredens dostaliśmy od teściów, jego metamorfozę znajdziesz tutaj: http://simplyhomeabout.blogspot.com/2014/08/jak-pomalowac-drewniane-meble-na-biao.html
Usuńprzepiękne wnętrze, wspaniale urządzone
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńSkąd macie taki piekny fotel? :)
OdpowiedzUsuńFotel kupiłam na allegro:)
UsuńMożna się zakochać <3
OdpowiedzUsuńPrzepięknie umeblowany dom, naprawdę przepięknie. Tak świeżo, przestrzennie, z ogromem powietrza :)
OdpowiedzUsuńeh a ja w tym roku bez urlopu,dwa lata się w domu byczyłam to teraz...czas pracować!
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie lamp - czy dają światło punktowe, czy nadadzą się również nad część salonu z kanapą, gdzie światła musi być więcej. Ma Pani piękny dom. Miłych wakacji
OdpowiedzUsuńTe lampy dają światło bardziej skupione, zwłaszcza że czarne klosze nie rozpraszają światła na boki. Nad kanapę proponuję wybrać inne lampy, te się nie bardzo nadają.
UsuńPs. dziękujemy:)
Koniecznie życzę Ci znalezienia dobrej oferty urlopowej! 3-mam kciuki!
OdpowiedzUsuńMoże jednak przed wyjazdem złapię Cię i odpowiesz na nurtującą mnie kwestię blatu kuchennego. Potrzebuję Twojej opinii/rady. Otóż remontuję swoje mieszkanie, aktualnie na tapecie: kuchnia. Będzie biała z Ikea. W niej drewniany blat. I zastanawiam się, jak ugryźć ten temat. Twój blat jest dla mnie wyznacznikiem tego, jaki powinien być. Chcę taki sam! Z tego co pamiętam swój robiłaś u stolarza mimo, że meble i zlewozmywak są z Ikea. Z jakiego względu dokonałaś takiego wyboru? Cena? jakość? Niestandardowe wymiary? Wygląd? A może jeszcze coś innego... Jest jakaś ogólna rada na pytanie, czy lepiej go kupić w Ikea, czy zamówić u stolarza? Jak wygląda kwestia jakości? To lity dąb?
z góry dziękuję za pomoc w tej kwestii :)
Jeszcze pytanie nr 2 - czy półki na wino wraz z zakładkami przytrzymującymi kupiłaś w Ikei? Miły pan z obsługi na dziale kuchennym powiedział mi,... że takich nie mają w ofercie... zdziwiło mnie to. Mimo że miły, może nie był kompetentny...
Pytanie nr 3: gdzie jest nowa komoda w kuchni? nie zauważyłam jej na zdjęciach... One były chyba robione zanim nowy mebel zagościł w kuchni...
A całość mieszkania* - do zakochania!
*wiem, że mieszkasz w domu, jednak nie mogłam odmówić sobie rymu :)
Ania
Dziękuję Aniu, urlop już zaklepany:D
UsuńJeśli chodzi o kuchnię to nie wiem czy już doczytałaś na blogu, ale robiliśmy ją etapami. Wprowadzając się do tego domu już tu była kuchnia z ikea, szafki faktum, zupełnie inne fronty i blat z laminatu. Po roku wymieniliśmy fronty, blat został ten sam. W zeszłym roku robiąc remont zakupiliśmy dębowy blat u stolarza, bo ten z ikea nam się nie podobał, zresztą mieli grubość 2cm a my potrzebowaliśmy 4cm. Cenowo też wyszło bardzo atrakcyjnie i jesteśmy zadowoleni:) Półki na wino zakupiliśmy już dawno temu i słyszałam ze nie są już dostępne.
Ps. nowa komoda zakupiona została już po zrobieniu powyższych zdjęć;)
Pozdrawiam
Magda
Tą kuchenną historię w większości poznałam.
UsuńDziękuję Ci bardzo za odpowiedź.
Bajecznego urlopu!
Ania
Oczywiście widziałam oraz czytałam artykuł w GC. Wszystko wyszło bajecznie. Profesjonalne zdjęcia, poruszająca historia o wymarzonym domu. Jednym słowem - marzenia się spełniają, widać to na Twoim przykładzie. :-) Wszystkiego dobrego Magda i udanego wypoczynku ( obyś znalazła coś fajnego na last minute. :)) Pozdrawiam serdecznie, Magda
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu:) A urlopik już zaklepany, lecimy na Korfu! :D
UsuńOj, jak fajnie! :) To udanych wakacji kochani! :-) Pozdrawiam, Magda
UsuńMieszkanie przytulne i z klimatem. Znam potencjał dzieci , uniesienia i skutki podobnej zabawy...do naszej ekipy dołącza jeszcze pies, więc nie wiem kto ma gorzej ;)
OdpowiedzUsuńTabliczka z napisem ,,udajemy, że jesteśmy miłą , normalną rodzina ,, rozwalił mnie na łopatki ; D)))
Pozdrawiam serdecznie
Mój mąż bardzo, ale to bardzo pragnie mieć psa... ale nie wyobrażam sobie jeszcze dużego czworonoga (bo to ma być owczarek niemiecki) w tym domu... nie nie widzę tego zupełnie;) Ps. ta tabliczka mnie również rozbawiła ogromnie hihi:D Pozdrawiam!
UsuńKilka dni temu czytalam GCS i zachwycona pokazywalam Mezowi Wasze wnetrza. Jestem pod ogromnym wrazeniem, chcialabym miec mieszkanie wykonczone w takim stopniu i z takim pietyzmem...
OdpowiedzUsuńohhy i ahhy...:) !!!.... lubię te Twoje wnętrza - są takie śliczne i tak inspirują :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
U mnie identycznie z tymi oknami, już patrzeć na nie nie mogę! Nawet jedno umyłam, to już od nowa brudne jak cała reszta;p Pkenie u Ciebie, cudne kadry:) Pozdrawiam Cię słonecznie:)
OdpowiedzUsuńCudownie! jestem zachwycona! Skąd te płytki między meblami kuchennymi? przepraszam, jeżeli gdzies było wspomniane i się powtarzam, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO płytkach poczytasz tutaj: http://simplyhomeabout.blogspot.com/2015/01/5-najczesciej-zadawanych-przez-was-pytan.html :)
UsuńA ja zapytam o podłogę, w salonie są kafle? - jakiej fugi użyłaś, jaki to kolor?
UsuńW salonie są kafle, fuga sopro, kolor szary, ale numeru nie pamiętam. Proponuję dobierać fugę przykładając wzornik fug do kafelka.
UsuńWow, totalnie mój klimat! I ta zielen za oknem!
OdpowiedzUsuńNatomiast z takim domkiem muszę jeszcze poczekać chwilę - właśnie podzieliłam sie na swoim blogu postępami, więc będę wdzięczna za odwiedzenie i pozostawienie komentarzy z opiniami i sugestiami ;)
Miłego słonecznego dnia!
dom marzenie! tylko pozazdrościć! :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Fajny ten fotel przy kominku :)
OdpowiedzUsuńpiekne zdjęcia :) jasne wnętrza są strasznie ispirujące - sama mysle o kuchni w stylu http://kuchnieportal.pl/aranzacje/0/270/jak-urzadzic-kuchnie.html - pociaga mnie takze wyspa lub połączenie kuchni z jadalnią/salonem. macie jakies rady?
OdpowiedzUsuńPiękni eu Ciebie Jak zawze :-) jak Ty to robisz kobieto?:-)))))
OdpowiedzUsuńPani M,
OdpowiedzUsuńGratuluje kreatywnosci i pasji, dom wyglada bardzo delikatnie , przestronnie i swiezo. Mam ogromna prosbe, czy moze mi pani zdradzic gdzie nabyla pani poleczke ktora przecudnie prezentuje sie w salonie?
pozdrawiam serdecznie
A.
Pani M,
OdpowiedzUsuńOgromniaste gratulacje za kreatywnosc, pasje i serce ktore wklada pani w kazda malenka rzecz tak pieknie wygladajacego domu. Harmonia, delikatnosc, przestronnosc i cieplo rodzinne - to wszystko widoczne jest na zalaczanych zdjeciach.
P.s Ja mam wielka prosbe, czy moze mi pani zdradzic gdzie nabyla pani poleczke ktora przecudnie prezentuje sie nad kanapa w salonie?
z gory dziekuje i pozdrawiam serdecznie
A.
Cudnie to za mało powiedziane wszystko spójne i db przemyślane a kuchni zazdroszczę Ci jak diabli ;-) hihi
OdpowiedzUsuńbużka
Piękne wnętrza. Mam pytanie skąd biała półeczka na przyprawy w kuchni?
OdpowiedzUsuńKuchnia marzenie! <3 Kiedy w końcu zdecyduję się na remont na pewno coś podpatrzę :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKuchnia marzenie <3 Jak w końcu zdecyduję się na remont z pewnością coś podpatrzę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitam. Przepiękne wnętrze.
OdpowiedzUsuńCzy mogłaby Pani zdradzić jakiej firmy jest rogówka lub gdzie Pani ją kupiła?
Marto (jeśli mogę tak po imieniu- Magda jestem;), chyba się zagubiłam, jaka rogówka??
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMagdo chodzi mi o kanapę lub narożnik co stoi pod oknem :-)
OdpowiedzUsuńAaaa, już wszystko jasne:D Ten "narożnik" to tak naprawdę dwie kanapy, z jednej zdjęliśmy bok i dostawiliśmy do siebie:D Są z mebli Wajnert, nie pamiętam niestety modelu.
UsuńKocham te lampy, i w ogóle Twoje wnętrza. Trafiłam przez przypadek na Ciebie na deccorii gdy akurat wywodziłam się na temat planowanej przeróbki salonu....aż tu nagle Twoje dodatki - to to co już sobie upatrzyłam, chociaż pisałam o tym zanim zobaczyłam Twój dom...dziwne, szary fotel uszak to jeszcze ok, biała cegła ok, każdy to lubi, ale te lampy identyczne, grafika z autobusem-ogórkiem znaleziona przeze mnie wczoraj w nocy na necie, grafika o rodzinie w kuchni ! hehe cudnie, cudnie, pięknie, btw gdybyś chciała sprzedać chociaż dwie lampy znad stołu daj znać ! (na deccorii)pozdrawiam i gartuluję
OdpowiedzUsuńOjej, jak mi miło! Widzisz, ja uważam, że dużo jest na świecie osób do nas bardzo podobnych, za to trudno czasem je znaleźć;) A z ciekawości, co to za grafika z tym autobusem? Podeślesz link? :)
UsuńWitaj Magdo! Jestem Twoją niedawną obserwatorką. Bardzo odpowiadają mi Twoje wnętrza. Podpatrzyłam u Ciebie tacę pod suszarkę do naczyń. Borykam się z problemem. Nie mam miejsca na szafko-suszarkę, a zawsze istnieje potrzeba wymycia czegoś ręcznie. Rozkładam potem ścierkę i suszę obok zlewu. Mam podobnie jak Ty drewniany blat. Wkoło zlewu drewno pociemniało-zczerniało. Przy zbliżającym się remoncie, chcę blat wyheblować. Ale nie chcę już go niszczyć w ten sposób. Mam suszareczkę z IKEA, podobną jak Twoja, wieszaną na relingu, ale to rozwiązanie jakoś mi nie odpowiada. U Ciebie podpatrzyłam patent z tacą. Po przydługim wstępie :) pytanie, skąd ta taca? Czy jest emaliowana?
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu, tą tackę kupiłam w ikea, jest emaliowana. Też długo się borykałam z tym jak ogarnąć cieknące naczynia, bo tacka z zestawu ociekacza jest nie wystarczająca. Dodatkowo na czas zmywania układam zwinięty mały ręcznik pomiędzy zlew a ociekacz, dzięki czemu nie podcieka mi woda pod spód tacy. Ja też mam już parę zacieków, bo właśnie nie zauważyłam, że pod spodem woda nie wyschła.
UsuńPani Magdo a skąd są lampy?? Piękne! Zakochałam się!
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie co do boazeri,gdzie można taką dostać?
OdpowiedzUsuń