Witajcie!!
Dziś obiecany post ogrodowo-tarasowy. Zdjęć narobiłam mnóstwo, ale to nie ich ilość nie pozwoliła mi na szybkie ich przejrzenie i wstawienie na bloga. Zaczęłam się bawić formatem raw (dla niewtajemniczonych - to format zapisu z nieprzetworzonymi danymi prosto z matrycy aparatu) i obróbka zdjęć zajęła mi dłużej niż zwykle. Ale byliście cierpliwi zatem uchylam rąbka tajemnicy, co się tam na tym naszym tarasie działo w piękną pogodę majowych dni wolnych.
Zapraszam do naszej bezpiecznej oazy, gdzie czas staje w miejscu, nawet w trakcie wymagającego dnia. Gdzie herbata nie smakuje tak dobrze, jak tam, na świeżym powietrzu. Gdzie nawet dziecięce piski i rzucanie się piaskiem nie ma już tak wielkiego znaczenia. Nasza oaza, nasza mała przystań, nasze bezpieczne schronienie.
Jak na razie wszystkie meble to tzw. zbieranina przez lata. Białą ławeczkę wyniosłam z kuchni. Jak się wprowadzaliśmy to zastałam ją własnie na tarasie, w opłakanym stanie. Po renowacji bardzo tu pasuje. Do tego mój fotel do pracy i leżaczki, które podarowała nam rodzina. Stary, zniszczony stolik czeka na mój wolny czas i troszkę pielęgnacji w postaci białej farby.
Wyniosłam oczywiście stos poduszek, mięciutkie koce i tak spędzaliśmy majówkę. Nie musieliśmy wyjeżdżać, żeby poczuć się wyjątkowo i porządnie wypocząć:)
I na koniec... gołe stópki dzieciaków. Kto by pomyślał, że bieganie boso po trawie to hit rozpoczynającego się sezonu?
Pozdrawiam Was serdecznie:)
46 komentarze
Wszystko jest przepiękne, niezwykle klimatyczne... ale te bose stópki to dopiero skarb! Buziaki :-)
OdpowiedzUsuńcudowna przystań, jak dla mnie taras -marzenie :)
OdpowiedzUsuńoj, jak milo byłoby usiąść z kawką na ławeczce ....
pozdrawiam serdecznie :)
Och przez te piekne zdjecia oddycham spokojem i wiosna z Twojej oazy.
OdpowiedzUsuńŚlicznie, jeszcze drugą taką ławeczkę z drugiej strony i byłoby rewelka !. Bo ja w temacie ławek jestem, na allegro szukałam. Rok temu upatrzyłam sobie białą , jeszcze w marcu ją widziałam i obiecałam sobie , że już w maju kupię a tu masz babo placek, nie ma !!!! Nie zapisałam sprzedawcy, nic, masakra. !!!!!
OdpowiedzUsuńA stópki dziecięce są słodkie !!!!!!
pozdrawiam
Uwielbiam małe , bose stópki hihi :-)) Najwspanialszy widok .. takie pulchniutkie i cudowne ! :-))
OdpowiedzUsuńTaras .. masz na prawdę piękny ! Ławki zazdroszczę , bo właśnie szukam takiej do kuchni .. I nic nie szkodzi ,że stół nie obrobiony :-) i tak wygląda wspaniale .. ! Bardzo ładnie zrobiliście tą swoją oazę ..
Ściskam mocno !
Pięknie u Ciebie na tarasie, w sam raz aby korzystać z błogich, leniwych chwil...nie ma jak to kawka, czy herbatka na powietrzu w akompaniamencie śpiewu ptaków, ciszy i zieleni. Dzieciaczki też takie chwile uwielbiają, bo rodzice wtedy są szczęśliwsi. Jak najwięcej takich chwil w nadchodzącym letnim sezonie Ci życzę:))) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEch...cudnie:) Jako początkujący działkowiec, jestem zachwycona Twoim ogrodem i zazdraszczam:) Meble mimo, że to zbieranina, to właśnie to nadaje im urok. Ja na swojej działce tez nie mam nowego kompletu z centrum ogrodniczego...:) Ślicznie jest i domyślam się, ze wypoczynek tam, to świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPięknie :-))))
OdpowiedzUsuńJak bym miała takie miejsce to bym siedziała tam w każdej wolnej słonecznej chwili :) Cudowny klimat!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!!!
cudne miejsce
OdpowiedzUsuńcudonie, firanki twarzą przyjemny klimat
OdpowiedzUsuńależ bym sobie dzisiaj tam posiedziała... a muszę być w pracy :(
OdpowiedzUsuńpięknie
ps. jak też używam RAW i uważam,że obrabia się je szybciej i łatwiej... używasz photoshopa?
A widzisz, może to przez to że jeszcze się uczyłam programu do obróbki, korzystałam z raw therapee, jest darmowy, ale wg. mnie się sprawdza. A photoshopa używam już na końcu do dodania napisów najczęściej. Wszystko inne do obróbki można użyć w raw therapee, ale zastanawiam się nad wtyczką camera raw do PS. Polecasz?
UsuńTakie przypadkowe mebelki dużo lepiej się prezentują niż komplety :) A co do stolika...to na zdjęciach wygląda super...:) bardzo "klimatyczny" :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż błogo i cudownie:-) wcale sie nie dziwię, że nie chciałaś się nigdzie ruszać z takiego bajecznego miejsca...Buziaki K
OdpowiedzUsuńDzięki różnym mebelkom "coś się dzieje" , nie ma nudy :)) Jest uroczo, pięknie i zachęcająco by przysiąść na jednym z leżaczków i leniuchować, leniuchować z buzią wystawioną do słonka, z kubkiem herbatki w dłoniach, poczuć wiaterek na twarzy i ten zapach, ach, marzenie....
OdpowiedzUsuńJa mam wrażenie,że ta zbieranina mebli to tak,jakby specjalnie,bo takie było Twoje założenie...jest klimatycznie,uroczo i co najważniejsze dobrze się tu czujecie a o to właśnie chodzi.Widziałam truskawki w donicy i...przypomniałaś mi,że miałam kupić!! Więc dziękuję za przypomnienie i życzę wielu takich dni jak początek maja :)))
OdpowiedzUsuńJak sielsko! Mi się podoba, że te mebelki każdy inny :)
OdpowiedzUsuńPięknie, piekna roślinność jest na czym oko zawisić
OdpowiedzUsuńMatko!!! Jak Ty masz cudnie na tym tarasie...pięknie...odgapie od Ciebie te zasłonki, bo już dawno mi się podobały ;-)...a teraz te zdjęcia jeszcze mnie utwierdziły w przekonaniu, że to dobry wybór. Buziaki i dobrego dnia
OdpowiedzUsuńNo jest pięknie :) Ten biały materiał tworzy świetny klimat! Ależ Ci zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńFantastyczna oaze stworzylas. Moim zdaniem taras to nieocenione miejsce wypoczynku.
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie zadaszenie z firanami. Mam takie same krzesla pomalowalam je na bialo :)
Cudne ujecia.
pozdrawiam
Bardzo ładnie i najważniejsze, że odpoczynek w takim miejscu gwarantowany. Pozdrawiam majowo!
OdpowiedzUsuńWspaniały klimat|! Takie woale to moje marzenie...
OdpowiedzUsuńJak ładnie u was, normalnie zazdroszczę takiego tarasu, ja mam sporych rozmiarów balkon z którym właśnie walczę,żeby wyglądał pięknie:):) wypoczywajcie sobie w tych pięknych warunkach:) a stópka jest urocza:)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Patrycja
Madziu... sielsko, anielsko, bosko!!!
OdpowiedzUsuńPrześlicznie zaaranżowałaś swoja werandę!!:):):):)
bose stópki, słodziutkie!!
buziaczki ślę kochana
Już to mówiłam ale powtórzę, bardzo tutaj u Ciebie przyjemnie. Do szczęścia tylko słońca brak(u mnie pada) A stópki słodziaszcze :)
OdpowiedzUsuńMozna odpoczywac w takim klimacie,cudownie;)
OdpowiedzUsuńPięknie tam macie! :) <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńTaka oaza to skarb:) Bardzo mi się podoba! Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńmasz cudownie romantyczny taras... domyślam się, że Wasz czas tam płynie wolniej.
OdpowiedzUsuńa może całkiem się zatrzymuje? :)
wiem, że to niezbyt grzeczne, ale zazdroszczę :P
Pozdrowienia! Basia
wspaniale,życze ci wielu pięknych i słonecznych dni tego lata,super :)
OdpowiedzUsuńTa firaneczka...oj nie wiem jak ja nazwac daje niesamowity klimat. Ja caly czas mysle jak sie wziac za swoj taras. Moze Ty mi oddaj swoj a ja Ci podrzuce te moja padline tarasowa hihi?;)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie. To naprawdę oaza spokoju i pięknie to oddałaś na fotkach:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:))
Cudowny kącik, marzy mi się taka altanka :))
OdpowiedzUsuńJak u Was jest ślicznie, żałuję że tak późno trafiłam na Waszego bloga - najważniejsze że w ogóle trafiłam :))
OdpowiedzUsuńpięknie, raj !!! Chce się tam posiedzieć, wypić winko w ciepły wiosenny lub letni wieczór...
OdpowiedzUsuńrozmarzyłam się, ehhh!
Mam altankę drewnianą, ale po Twoim poscie zamarzyła mi się taka zwiewna z "tiulami", szkoad, że nie mam już na nią miejsca w ogrodzie. Ślicznie u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńŁadnie tu u Ciebie. Przepiękny taras. W takim otoczeniu można tylko siedzieć i marzyć. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńRozpływam się zachwycając tymi zdjęciami Twoimi. Piękne.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba to klimatyczne miejsce. Chciałabym usiąść tam wygodnie i napić się kawy :)
OdpowiedzUsuńPieknie tu :)))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wypoczynku na tak ślicznie zaaranżowanym tarasie...
OdpowiedzUsuńŻyczę wielu niespiesznych chwil z filiżanką kawusi w dłoni :)
Kochana cudne zdjęcia :) Chwile spędzone wspólnie na świeżym powietrzu tuż przy domu .... uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńGołe stópki <3 :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Chętnie wypiłabym kawkę w takim ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ostatnio meble na taras (oczywiście do odnowienia) i tupię już nogami bo nie mam casu się za nie zabrać :(
Patrząc na Twój ogród chyba się zmobilizuję i w tygodniu po pracy powoli będe odnawiać meble :)
Dużoooo słońca życzę :)
Pozdrawiam,
Ania