Znacie minky? Ten materiał urzekł moje serce już dawno temu, kiedy szukałam dla swoich pociech miękkich i przytulnych kocyków. Niestety patrząc na ich ceny byłam przerażona. No jak to, kawałek szmatki, wypełnienie i bawełna, to nie może tyle kosztować! I miałam rację. Zakupiłam kilka metrów minky w kolorze białym na pled dla siebie i niebieskim dla synka. Do tego tyle samo tkaniny bawełnianej oraz owata jako wypełnienie. Wprawdzie troszkę się namęczyłam z szyciem, bo po raz pierwszy szyłam coś podobnego, ale jestem zadowolona z efektu. Koszt pledu wyszedł o połowę mniejszy, oczywiście nie licząc wkładu mojej pracy. Jeszcze szukam idealnego materiału na kocyk dla córeczki, która póki co wtula się do mojego i głaszcze koc niczym... kota. On jest tak mięciutki!
Do mojej małej domowej sesji pledów minky dorzuciłam poduszki, których wcześniej nie miałam Wam okazji pokazać w pełniej krasie. Teraz zima nam nie straszna. Taki kocyk grzeje rewelacyjnie, a z poduchami tworzy komplet idealny! :)
60 komentarze
ohhh pod takim kocykiem musi być cieplutko :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo ciepły i lekki do tego:)
UsuńMadziu no szkoda ze nie szyjesz na zamówienie bo profrsjonalizm bije z uszytych cudeniek;) Mam nadzieje ze u Ciebie zdrowie lepiej. ..? U nas wirusowka biegunka nas trzyma ledwo stoje na nogach.
OdpowiedzUsuńA widzisz - właśnie można u mnie zamówić coś dla siebie:) Już kilka rzeczy poszło do mam nadzieję zadowolonych klientów:D
UsuńZdrówka jeszcze raz życzę!
Ale świetny i cieplutki widać,poduch tez super,pozdrawiam Ewa i zapraszam do mnie na candy.
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie:)
Usuńojjj tak z takim kocykiem, podusiami żadna zima nie straszna :)) wszystko pięknie się ze soba komponuje:))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńsłodkiego cieplutkiego weekendu
Madzia same cudeńka aż tu czuję tą miękkość ale stópki biją wszystko na głowę:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, zwłaszcza że stópki lekko rozmazane - wierzgały i ciężko było je uchwycić:)
UsuńKocham takie małe stópki :-)) Nagminnie fotografowałam je swojej córce :-D
OdpowiedzUsuńA koce , pledy .. i poduchy .. no ooooch ! Wszystko absolutnie bez wyjątku bym widziała u siebie w domu :-))
znam minky,ale tylko z sieci,nie mialam okazji dotknac I wyprobowac,ale strasznie mi sie podobaja te tkaninki!!!poduchy uszylas rewelacyjne!!!!super polaczenia!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, długo szukałam materiałów, które by mnie urzekły:) A minky super jest, tylko ciężko się go szyje, bo się ciągnie... Pikowanie - moja zmora!
UsuńCudownie, błogo i przytulnie:-) Sama wskoczyłabym pod ten kocyk:-)
OdpowiedzUsuńFantastyczne ujęcia, zwłaszcza dwa ostatnie zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam...
M.
Ale świetny! Ja jeszcze minky nie kupowałam, ale ostatnio myślę o narzutach dla dzieci, więc może w końcu się skuszę.
OdpowiedzUsuńTe gwiazdeczkowe przepiekne, juz na samych zdjęciach widać, że mieciutki i cieplutkie, aż chciałoby sie dotknąć ekranu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo fajnie wyglądają i na pewno są super ciepłe.
OdpowiedzUsuńStópki malutkie cudne:)
Dziękuję! Wypełnienie w środku jest genialne, lekkie i ciepłe za razem:D
UsuńŚlicznie wyszły. Ja właśnie czekam na moje zamówienie, biały minky:-) planuje uszyć kocyk dla niemowlaczka, też pierwszy raz w życiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
OOoo to świetnie:D Trzymam kciuki, na pewno wyjdzie Ci pięknie!
UsuńŚliczne podusie kochana. Bardzo Mis się podobają, ja niestety takich zdolności nie mam...;(
OdpowiedzUsuńTe stópki malutkie są urocze:) Ściskam i pięknego weekendu Madziu
Te stopki malusie sa do schrupania :)
OdpowiedzUsuńPoduszki i kocyk przepiekne :)
Już jakiś czas temu kupiłam na podusie dzieciom ale jeszcze nie uszyłam. Mięciutki i delikatniutki materiał. A te pledziki są cudne !!!! I podusie również !!!!! Może na przyszły rok pomyślę o takich pledzikach. A masz rację gotowe małe kocyki dla dzieci są piekielnie drogie , pozdrawiam i miłego leniuchowania pod miękkościami
OdpowiedzUsuńWygladaja na super cieplutkie:))
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten materiał. W sh udało mi się znaleźć za grosze mały kocyk w sam raz do wylegiwania się na poduszce lub w kontenerku podczas podróży dla Bureczki :)
OdpowiedzUsuńSuper! Co rusz słyszę o takich perełeczkach wyszukanych w sh, chyba muszę się wybrać:D
UsuńO matko! Jak widzę takie cudne rzeczy,to wymiękam,nie mogę się napatrzeć-gwiazdki,kocyki,jak dla mnie połączenie idealne! Pięknie ci to wyszło! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki, starałam się jeszcze wyrobić z tymi pledami póki sezon zimowy się nie skończył. Potem byłoby już kiepsko prezentować gwiazdki;) Na szczęście udało się:D
UsuńAle cuda!! Aż mam ochotę wyciągnąć rękę po nie...Nie bądź żyła daj jeden :P:P
OdpowiedzUsuńBuźka
Hehehe, nie będę żyła, a przyjdź! ;)
Usuńale piękna! super! świetne zdjęcia
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię na moje rocznicowe candy!
Dziękuję, już wpadam na candy:)
Usuńrzeczywiście ceny gotowych kocyków są zawrotne!!! Ty zrobiłaś cudnownie Twoje. Jestem zachwycona tą kolekcją i nie dziwi nie, że mała głaszcze kocyki ;).
OdpowiedzUsuńTe w szarościach to całkowicie mój styl <3.
Głaszcze, głaszcze tym bardziej, że nasz prawdziwy kot się tak łatwo nie daje;)
Usuńpiękna sesja :) idealnie oddaje klimacik :) widziałam ten materiał i faktycznie jest baaardzo miękki :) świetna robota!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Kto raz dotknie tego materiału, ten się zakocha po uszy:D
Usuńcudowne kocyki, genialny materiał :) zdjęcia jak zawsze wzorowe! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu:*
UsuńNawet nie widziałam jak się ten materiał nazywa, dzięki :) ciekawe jak się pierze, oby się nie zminiał po
OdpowiedzUsuńJak się po praniu zmieni, to się bardzo zawiodę! A pranie to z bez lub z lekkim wirowaniem, na 30 stopniach, także troszkę kiepsko...
UsuńJakie proste i efektowne zestawienie. Ja wciąż szukam idealnego kocyka minky, a może sama uszyję, jeszcze nie wiem. pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZachęcam! To wcale nie jest aż tak trudne:)
UsuńCudny kocyk !!!! Zazdroszczę zdolności krawieckich :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)))
ale cudne rzeczy uszyłaś :) piękne! :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Przepiękne to wszystko co uszyłaś, nie mogę się napatrzeć:) Już sobie wyobrażam jakie te kocyki muszą być mięciutkie, delikatne - uwielbiam takie rzeczy:)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Patrycja
Piękny! A materiał w dotyku cudo...Znowu kusisz... i tak już masz spore zamówienie :> chcesz jeszcze :D Bo ja już chcę ! Cię namówić oczywiście :*
OdpowiedzUsuńNo i jak Ci tu odmówić? Nie da rady!;)
Usuńmy widocznie już przypadkiem coś odmówiliśmy, bo myszy mamy :P
Usuńja myślę, że jesteście po prostu gościnni i myszki widziały dokąd pójść;)
UsuńOjej! Absolutnie cudowny! zakochałam się z miejsca i już o nim marzę :)
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy uszyłaś !!!!!!!
OdpowiedzUsuńKocyk i poszewki przepiękne :)
Ja właśnie kupiłam stopkę do pikowania ale jakoś omijam ją szerokim łukiem i nie mam odwagi jej użyć :)
Zdradzisz gdzie kupujesz wypełnienie do kocyków ? jeśli to nie tajemnica oczywiście ?
Pozdrawiam :)
A widzisz, to ja nie w temacie jestem, bo żadnej stopki do pikowania nie posiadam... Jestem samoukiem w dziedzinie szycia i może mi podpowiesz co nie co, co i jak? :) Bo wstyd się przyznać, ale wszystko szyję na stopce uniwersalnej, używając łącznie 2 ściegów:P
UsuńA wypełnienie kupiłam w sklepie z tkaninami niedaleko mnie, długo szukałam zarówno w internecie, jak i w normalnych sklepach i w końcu udało się znaleźć:) Jak jesteś z Wrocławia, to podpowiem gdzie:)
Wiesz, jeszcze nie mam pojęcia jak się pikuje z tą stopką...muszę się odważyć i coś przeszyć. Dam znać jak już to przetestuję :)
UsuńJa też jestem samoukiem i wszystko robię na zasadzie prób i błędów.
Stopki ułatwiają życie....kilka dni temu pierwszy raz wszywałam zamki kryte i ze specjalną stopką i okazało się, że jest to dziecinnie proste.
Niestety mieszkam w Katowicach ale we Wrocławiu mam znajomych i pewnie pomogą mi w temacie zakupu. Jeśli możesz napisz mi nazwę tego wypełnienia popytam wcześniej u siebie.
Wypełnienie to ovata o grubości 1,5cm. Nie wiem czy do końca to się tak nazywa, czy są jakieś inne nazwy. Pytałam o "wypełniacz do kocy" lub "ocieplinę". We Wrocławiu dostałam go w Astrze, ale też podobno jest na Robotniczej 1 gdzie jest duży sklep/hurtownia materiałów. Myślę, że w Katowicach też się spokojnie znajdzie i nie będziesz musiała angażować znajomych:) Pozdrawiam
UsuńAle przyjemnie i ciepło zrobiło się patrząc na zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńChodzi mi po głowie to minky ciągle i nie mogę się zdecydować, jednak swoje to kosztuje... Widziałaś wersje w różyczki? Jest prześliczna;)
OdpowiedzUsuńOch tak, widziałam, jest cudowna!
UsuńA napiszesz kochana jaki masz wymiar tego cudownego koca?
OdpowiedzUsuńkocyki są piękne; a minky bardzo wdzięczny w stosowaniu-każdy powinien przetestować
OdpowiedzUsuńKocyki dla dzieci są przepiękne, aż sama mam ochotę sobie taki sprawić :)
OdpowiedzUsuń